Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 

Mistrz patelni udusił żonę i córeczki. Ostatnie zdjęcie Julii z dziećmi łamie serce

Serhii T. bestialsko zamordował swoją żonę i dwie malutkie córeczki. Julia (29 l.), Daria (4 l.) i Maria (1,5 r.) zostały uduszone przez 42-letniego obywatela Ukrainy. Makabryczna zbrodnia w Puszczykowie wstrząsnęła całą Polską. Z ostatniego zdjęcia wrzuconego przez zamordowaną Julię wynika, że była to szczęśliwa rodzina, jednak potem wszystko zaczęło się zmieniać.

Mistrz patelni udusił żonę i córeczki. Ostatnie zdjęcie Julii z dziećmi łamie serce
Mistrz patelni udusił żonę i córki. Ostatnie zdjęcie wywołuje łzy (Facebook, PAP, Jakub Kaczmarczyk)

Zabójstwo w Puszczykowie miało miejsce w poniedziałek, 13 listopada. Serhii T., 42-letni obywatel Ukrainy, zamierzał pozbawić życia swoją żonę. Jak podaje "Fakt", mężczyzna planował popełnić zbrodnię, ponieważ Julia (29 l.) miała do niego pretensje o nadużywanie alkoholu, hazard i brak pracy.

Feralnej nocy, kiedy obywatelka Ukrainy spała z dziećmi, zakradł się do pokoju na piętrze i gołymi rękami udusił żonę. Jedna z dwóch córek mężczyzny nagle się obudziła. Serhii T. udusił najpierw ją, a potem jej siostrzyczkę. Daria miała tylko 4 latka, a Maria zaledwie 1,5 roku.

W domu znajdował się 11-letni chłopiec. To syn Julii z poprzedniego związku. Ojczym okłamywał go, że mama z siostrami są w szpitalu z powodu covidu. Dopiero potem 42-latek wyznał mu prawdę. Dopiero 18 listopada Serhii T. podszedł do ochroniarza w poznańskiej galerii handlowej Avenida i powiedział, że zabił żonę i córki.

Policja pojechała do domu w Puszczykowie przy ul. Poznańskiej, gdzie od pięciu dni znajdowały się zwłoki ofiar. Obywatel Ukrainy został zatrzymany. Usłyszał trzy zarzut zabójstwa i trafił do aresztu. Synem Julii zajęła się babcia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zabójstwo sprzed lat i presja na organach ścigania? "W sprawie Tomasza Komendy tak było"

Ostatnie zdjęcie Julii z dziećmi

Na ostatniej fotografii, jaką zamordowana Julia zamieściła w mediach społecznościowych, widać ją z dwie córeczkami. Starsza stoi przy mamie, młodsza jest na jej rękach. Dziennikarze "Faktu" zastanawiają się, czy to właśnie Serhii zrobił zdjęcie Julii i córeczkom. Wyglądali na szczęśliwą rodzinę, ale wszystko legło w gruzach, gdy 42-latek zaczął zaglądać do kieliszka.

Julia z córeczkami
Julia z córeczkami (Facebook, Facebook)

Wedle ustaleń tabloidu Ukrainiec przyjechał do Polski w 2018 roku i pracował jako kucharz w renomowanej restauracji. Rok później dołączyła do niego Julia, która w naszym kraju urodziła obie córeczki. Wszystko układało się do pewnego momentu. Serhii zaczął nadużywać alkoholu. Stracił pracę, miał długi. Doprowadziło to awantur w domu, a ich konsekwencją było bestialskie potrójne zabójstwo.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić