Młody Niemiec pokazał środkowy palec w trakcie robienia zdjęcia przez fotoradar. Celowo przekroczył on prędkość o 11 km/h, żeby urządzenie go sfotografowało. Chciał w ten sposób zagrać na nosie policji oraz zrobić sobie pamiątkę. Mandat za takie wykroczenie wynosi zazwyczaj 20 euro (około 90 złotych).
Niemieccy policjanci uznali gest nastolatka za obraźliwy. Skierowali wniosek o ukaranie go do sądu, który przyznał im rację. Kierowca został ukarany mandatem 75 razy większym. Musi zapłacić 1500 euro (ponad 6500 złotych). Zdjęcie, które wywołało zamieszanie, zostało opublikowane na stronie policji na Facebooku.
Fotoradary w Niemczech
Niemcy słyną jako kraj posiadający jedne z najlepszych dróg na świecie. Duża liczba fotoradarów frustruje tamtejszych kierowców. Upust swoim emocjom postanowił dać 26-latek, nie wiedząc, że będzie go to kosztowało 1500 euro.