Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 
aktualizacja 

Mocne słowa Tuska o spotkaniu Orban - Putin. "Historia się nie powtarza"

Donald Tusk skomentował spotkanie Victora Orbana i Władimira Putina. Nie zabrakło kąśliwych uwag i odniesienia do wspólnej historii Węgier i Rosji. - Czy jest ktoś, kto czuje się bezpieczniej po wymianie zdań Orbána z Putinem? - pyta ironicznie premier.

Mocne słowa Tuska o spotkaniu Orban - Putin. "Historia się nie powtarza"
Władimir Putin spotkał się z Victorem Orbanem. Donald Tusk dosadnie skomentował to wydarzenie (Getty Images, Contributor#8523328)

Do rozmowy premiera Węgier i rosyjskiego dyktatora doszło w piątek (05.07) w Moskwie. Victor Orban spotkał się w Moskwie z Władimirem Putinem, aby rozmawiać m.in. o zakończeniu wojny między Rosją i Ukrainą.

Problem w tym, że Władimir Putin przekonuje Victora Orbana do zaakceptowania jego "planu pokojowego". Ten zakłada m.in. oddanie na rzecz Rosji Donbasu i ustanowienie Ukrainy jako "państwa neutralnego" (bez faktycznej możliwości przystąpienia do NATO - przyp. red.).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Atak Rosji na Ukrainę. Po której stronie stoi Victor Orban? Ekspert wyjaśnia

Żądania te są nie do przyjęcia dla Ukrainy i wielu innych przywódców krajów zachodnich. Wołodymyr Zełenski wielokrotnie zaznaczał też, że nie będzie negocjował z Rosją, póki jej przywódcą jest Putin. Mimo to, Victor Orban próbuje wchodzić w rolę rozjemcy, który "walczy o pokój".

Cyniczna gra Orbana (najpierw spotkał się w Kijowie z Zełenskim, a zaraz potem poleciał do Moskwy) spotkała się ze sprzeciwem m.in. USA. Ambasador Stanów Zjednoczonych na Węgrzech David Pressman oświadczył, że "Orban nie ma prawa wchodzić w rolę rozjemcy".

Tusk atakuje Orbana. Jednoznacznie słowa o spotkaniu.

W podobnym tonie wypowiedział się Donald Tusk. W swoim wpisie w serwisie X nawiązał do słynnego powiedzenia Marka Twaina, pisząc po angielsku, że "historia się nie powtarza, lecz często się rymuje".

Tusk uderzył tym samym w historyczne tony. Nawiązał do rozmów pokojowych z Adolfem Hitlerem przed II wojną światową (te zakończyły się fiaskiem) i przypomniał trudną historię relacji rosyjsko-węgierskich, w tym m.in. zbrojną interwencję ZSRR podczas powstania węgierskiego w 1956 roku.

Czy jest ktoś, kto czuje się bezpieczniej po rozmowie Victora Orbána z Władimirem Putinem na temat "powojennej architektury bezpieczeństwa europejskiego"? Historia się nie powtarza, ale często się rymuje - napisał Donald Tusk.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Sam Orban broni swojej linii politycznej. Po spotkaniu w Moskwie stwierdził, że "po dwóch latach wojny brakuje państw, które utrzymywałyby kontakty z obiema wojującymi stronami. Węgry są akurat jednym z nielicznych takich krajów".

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić