Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Agnieszka Potoczny-Łagowska | 
aktualizacja 

"Klawisz" zabrał głos. Mówi, do jakiej celi może trafić oprawca Kamilka

885

Cała Polska jest wstrząśnięta śmiercią 8-letniego Kamilka, którego miał skatować jego ojczym Dawid B. Autor bloga "Służba Więzienna Okiem Klawisza" zdradził w rozmowie z o2.pl, do jakiej celi może trafić mężczyzna.

"Klawisz" zabrał głos. Mówi, do jakiej celi może trafić oprawca Kamilka
8-letni Kamilek miał zostać skatowany przez ojczyma (Facebook)

Choć Kamilek z Częstochowy (woj. śląskie) miał dopiero osiem lat, to w swoim krótkim życiu wycierpiał więcej niż niejeden dorosły. Osoby, które powinny zapewnić chłopcu bezpieczny, kochający dom, miały mu zgotować prawdziwe piekło na ziemi.

Przypomnijmy. O wstrząsającej sprawie cała Polska usłyszała 3 kwietnia tego roku. Zmaltretowane dziecko odnalazł wtedy w domu byłej partnerki jego biologiczny ojciec. Natychmiast zaalarmował pogotowie i policję. Był przerażony stanem synka.

8-letni Kamilek zmarł w szpitalu. Cała Polska wstrząśnięta tragedią chłopca z Częstochowy

Kamilek miał na ciele liczne, nieleczone rany oparzeniowe. Bardzo cierpiał. Został niezwłocznie przetransportowany do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka im. św. Jana Pawła II w Katowicach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mroczna historia ''wampira''. Jeden z najbardziej poszukiwanych morderców PRL

Tutaj lekarze dzień w dzień, 24 godziny na dobę, walczyli o jego życie. Niestety, 8 maja chłopiec zmarł. Podano, iż powodem zgonu była postępująca niewydolność wielonarządowa (na skutek zaniedbanej choroby oparzeniowej).

"Klawisz" o podejrzanym o skatowanie Kamilka. Tacy więźniowie "nie przebywają w odosobnieniu"

Szybko wyszło na jaw, że za całe cierpienie Kamilka odpowiada kilka osób, jednak o wyrządzenie chłopcu bezpośredniej krzywdy podejrzewa się jego ojczyma Dawida B. Mężczyzna usłyszał już prokuratorskie zarzuty.

27-latek nie tylko miał rzucić małego chłopca na kuchenkę węglową, ale też polewać go wrzątkiem. Miał bić ośmiolatka i przypalać papierosami. O wszystkim miała też wiedzieć matka Kamila - Magdalena B. (35l.).

Kobieta nie poszła z cierpiącym dzieckiem do lekarza, lecz samodzielnie leczyła go maściami na oparzenia z apteki. To spowodowało szybko postępujące zakażenie.

Świadkami koszmaru Kamila mieli być też jego ciotka i wuj. Jednak i oni nie podjęli żadnych kroków, żeby przerwać piekło ośmiolatka.

Redakcja o2.pl skontaktowała się z autorem bloga "Służba Więzienna Okiem Klawisza". Mężczyzna nie krył wzburzenia całą tragedią. Ze względu na charakter swej pracy nie chciał ujawniać prawdziwego imienia i nazwiska.

"Klawisz" powiedział, do jakiej celi może trafić podejrzany.

Staramy się, by taki osadzony nie był traktowany lepiej czy gorzej. Nie przebywa w odosobnieniu. Izolatka to kara dyscyplinarna za przewinienia, jeśli dopuści się ich na terenie placówki już podczas odsiadki - stwierdził.

- Jeśli chodzi o znęcanie się nad kobietą czy dziećmi - w tym czyny z paragrafów związanych z seksualnością - to raczej umieszcza się takie osoby w grupach z podobnymi wyrokami, bez kontaktu z silnymi, dominującymi więźniami - dodał.

"Klawisz" wyjaśnił również, skąd osadzeni mają informację, że do placówki dołącza tzw. medialny więzień. - Jeśli chodzi o ich okrzyki czy "przywitania", to my jako służba więzienna nie informujemy, że ktoś taki do nas przyjeżdża. Czasem więźniowie wiedzą to od swoich rodzin z rozmów telefonicznych lub sami go rozpoznają w placówce i puszczają informację w obieg - podkreślił.

- W przypadku głośnych spraw, gdzie osadzony ma status medialny, opinia publiczna bacznie się wszystkiemu przygląda. Służba Więzienna wówczas szczególnie zwraca uwagę na zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania, jak i potem odbywania kary - oznajmił.

Autor "Służba Więzienna Okiem Klawisza" powiedział także, jak funkcjonariusze traktują dzieciobójców w więzieniach. - My nie jesteśmy od sądzenia i oceniania. Mamy realizować przedsięwzięcia zgodnie z Kodeksem karnym wykonawczym - zaznaczył.

- Dokumentacja, jaka jest dostępna dla funkcjonariuszy (pracujących w bezpośrednim kontakcie), to przeważnie paragrafy i krótki opis zdarzenia. Na jego podstawie, a także rozmów i akt osadza się więźnia zgodnie z kwalifikacją - tłumaczył bloger

"Klawisz" o podejrzanym. "Modlę się"

"Klawisz" nie ukrywa, że jest wstrząśnięty tą tragedią. Do tego stopnia, że pozwolił sobie na emocjonalną wypowiedź.

Kara powinna być surowsza na pewno w tym konkretnym przypadku. Jako ojciec nie wyobrażam sobie, czy kiedykolwiek bym wybaczył. Modlę się, aby nigdy nie wyszedł na wolność i żył sto lat. Serce pęka - powiedział o2.pl.

Dodał jednocześnie, iż prezentowane przez niego stanowisko nie jest oficjalnym stanowiskiem Służby Więziennej, lecz jego prywatnym.

Pogrzeb 8-letniego Kamilka

Pogrzeb Kamilka odbędzie się w sobotę 13 maja na cmentarzu w Częstochowie. Chłopiec spocznie w grobie, w którym wcześniej została pochowana jego babcia od strony biologicznego ojca. Żałobników poproszono, by przenieśli ze sobą na cmentarz balony i misie, które chłopiec uwielbiał.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić