Telewizja Polska już szósty rok produkuje serial "Na Sygnale". Produkcja telewizyjna szybko zyskała wielu fanów, a dzięki temu wykreowała nowe gwiazdy. Popularność zyskała Monika Mazur, która w serialu wciela się w ratowniczkę medyczną Martynę Kubicką.
Monika Mazur zostaje w "Na Sygnale"
Wiele osób nie wyobraża sobie serialu bez niej. Dlatego fanów zaniepokoiły plotki, że ratowniczka Martyna zniknie z "Na Sygnale". Aktorka rzekomo została wyrzucona przez TVP i pozostawiona bez środków do życia, bo zaszła w ciążę.
Prawda jednak jest zupełnie inna. Mazur nie odchodzi z serialu. Nadal będzie w nim grać, a w nowych odcinkach, które będą emitowane od września, jej bohaterka także będzie w ciąży.
29-latka po porodzie planuje skorzystać z urlopu macierzyńskiego. Chce jednak potem szybko wrócić na plan serialu. Wygląda więc na to, że jej postać nie zniknie z "Na Sygnale".
Monika Mazur jest już coraz bliżej porodu. Aktorka jest w związku małżeńskim z Tomaszem Chrapustą. Jej mąż w przeszłości był aktorem, a obecnie poświęca się pracy reżysera.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.