Radosław Sikorski gościem Moniki Olejnik. Doszło do starcia
Monika Olejnik w poniedziałek 12 stycznia w programie "Kropka nad i" TVN24 rozmawiała z Radosławem Sikorskim m.in. o aferze szczepionkowej na WUM. Wywiązała się ostra wymiana zdań.
Afera szczepionkowa dotyczy szczepień przeciw COVID-19 wykonanych na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Szczepionkę poza kolejnością przyjęli politycy, celebryci i aktorzy spoza grupy 0.
Radosław Sikorski powiedział, że osoby, które zaszczepiły się poza kolejnością na WUM, padły ofiara braku organizacji. Polityk uważa, że nie należy zatem ich winić. Na te słowa oburzyła się Monika Olejnik.
Czytaj także: Koronawirus. Krzysztof Materna mówi, że został "wkręcony" w szczepienie na COVID-19
Jak panu ktoś powie, że może pan wziąć wodę ze sklepu i nie płacić, ani nie stać w kolejce, to pan weźmie? - zapytała Monika Olejnik w TVN24.
Radosław Sikorski odparł:
Nagonkę na Jandę każdy głupi potrafi poprowadzić. To porażka świata dziennikarskiego.
Olejnik dodała wtedy, by dziennikarzy w to nie mieszać.
Olejnik przeprosiła Sikorskiego
Na koniec programu słychać było tylko: "przepraszam, że przywaliłam" ze strony prowadzącej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.