Australijscy strażnicy złapali gigantycznego krokodyla. Drapieżnik pływał w rzece Flora na terenie parku natury oddalonego o zaledwie 120 kilometrów od miasta Katherine. Okaz mierzył 4,4 metra długości i ważył 349 kilogramów.
Rozmiary drapieżnika były ogromne. Jeden ze strażników przyznał, że jest to największy okaz złapany w tych rejonach od wielu lat. Dodał również, że nigdy nie złapano większego osobnika w wodach rzeki Flora. Po zatrzymaniu słonowodnego potwora załadowano go na przyczepę i wywieziono.
Liczba krokodyli na północy Australii wzrasta od lat 70. XX wieku. Jest to spowodowane wprowadzonym wtedy zakazem polowania na te drapieżniki. Były one masowo zabijane dla skór, które wykorzystywano później w przemyśle odzieżowym. Krokodyle są wyłapywane przez strażników z miejsc, które odwiedzają turyści. Strażnik przyznał, że zazwyczaj osiągają one rozmiary około 3,5 metra.
Przeczytaj także: