Tragedia miała miejsce w niedzielę (10 marca) przed godz. 15:00. W miejscowości Ględowo na drodze krajowej nr 25 zderzyły się dwa samochody: opel astra oraz peugeot 508. Wstępne ustalenia policjantów wskazują na to, że 16-latek i jego rodzice jechali prawidłowo, gdy uderzył w nich peugeot.
26-letni kierowca tego samochodu zdecydował się na brawurowe wyprzedzanie. O szczegółach w rozmowie z "Faktem" poinformował asp. sztab. Sławomir Gradek, oficer prasowy policji w Człuchowie
Policjanci pracujący na miejscu ustalili, że kierowca peugeota 26-letni mieszkaniec gminy Człuchów na prostym odcinku drogi wyprzedzał inny pojazd, zjechał na lewy pas ruchu i zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym z przeciwnego kierunku oplem - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W wyniku zdarzenia zmarł 16-letni pasażer opla. - Kierowcę i pasażera z peugeota oraz 46-letniego kierowcę opla pogotowie zabrało do szpitala w Chojnicach. Pasażerkę opla, 46-letnią mieszkankę Człuchowa zabrano śmigłowcem do szpitala w Bydgoszczy. Kierowca peugeota był trzeźwy, policjanci ustalają szczegóły tego tragicznego wypadku - dodał funkcjonariusz.
Maciej z Człuchowa zginął w wypadku
"Fakt" ustalił, że tragiczna ofiara tego wypadku to 16-letni Maciej z Człuchowa. Zaznaczono, że był on oczkiem w głowie swoich rodziców. Uważano go za zdolnego ucznia i wrażliwą osobę. Najpierw uczęszczał do niepublicznej szkoły podstawowej, a później do społecznego zespołu szkół w Człuchowie.
Obie szkoły pożegnały go na Facebooku. Jednocześnie pojawiły się komentarze bliskich. "Zadawałeś tyle pytań o Boga... teraz poznałeś Go osobiście..." - napisała pani Agnieszka, nauczycielka religii.
Maćku! W moim sercu pozostawiłeś ciepłe wspomnienie.... zasłuchanego, ambitnego i wrażliwego ucznia. Przez pięć lat prowadziłam Ciebie przez kręte drogi literatury. Ogarnia mnie wielki smutek i żal. Do spotkania po drugiej stronie... - dodała inna z nauczycielek.
W smutku pogrążyli się też koledzy i koleżanki. "Spoczywaj w pokoju przyjacielu, na zawsze będziesz w naszych sercach" - skomentował Aleks.
Pamiętam jak razem jako 10/12 letnie dzieci biegaliśmy po dworze, bawiliśmy się w chowanego i graliśmy w pokemony, a jeszcze niedawno temu na mieście rozmawialiśmy… spoczywaj w spokoju Macieju - dodała rozżalona Wiktoria.