Mieszkańcy Tees Valley, regionu położonego w północno-wschodniej Anglii, podczas spacerów po miejscowych plażach przecierali oczy ze zdumienia. Od kilku dni fale wyrzucają na plażę setki, a nawet tysiące niebieskich "piłek".
Tajemnicze kulki na plażach
Zgłoszenia o nietypowym zjawisku zaczęły wpływać do lokalnej organizacji działającej na rzecz ochrony środowiska Tees Valley Wildlife Trust. Eksperci zachodzili w głowę, skąd mogą pochodzić i czym właściwie są dziwne kulki.
W końcu, po wielu konsultacjach, udało się ustalić prawdopodobne miejsce pochodzenia niebieskich obiektów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Remontowali drogę. Takiego odkrycia się nie spodziewali
W poście opublikowanym na Facebooku organizacja wytłumaczyła, że kulki to wykonane z kauczuku Taprogge, wykorzystywane do czyszczenia instalacji w elektrowni jądrowej. Najbliższa elektrownia znajduje się niedaleko, w mieście Hartlepool.
Specjaliści poinformowali, że kulki wydostały się z systemu chłodzenia elektrowni. Może się tak zdarzyć kiedy w zakładzie niespodziewanie narasta ciśnienie. Na szczęście nie są radioaktywne. Nie oznacza to jednak, że nie są niebezpieczne.
Nadal stanowią zagrożenie dla morskiej fauny i flory - ostrzega organizacja.
Tees Valley Wildlife Trust zapewniło, że nabrzeże jest na bieżąco oczyszczane z wyrzucanych przez morze kulek. Przedstawiciele organizacji poprosili mieszkańców o zgłaszanie przypadków odnalezienia większych ilości piłeczek, by usprawnić działanie ekip sprzątających i uchronić morskie organizmy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.