Tajemnicze zwierzęta są od jakiegoś czasu obserwowane wzdłuż wybrzeża Horton Beach w Wielkiej Brytanii. Wyglądają jak galaretowaty półprzeźroczysty dysk. Spacerowicze zachodzą w głowę, czym są ci specyficzni goście na plaży.
Spacerowicz Barry Gill zauważył te stworzenia podczas spaceru z psem. - Były ich setki zarówno w wodzie, jak i na plaży. Naprawdę piękne. Na początku myślałem, że to małe stateczki – powiedział "Daily Star".
Czytaj także: Niezwykła akcja ratunkowa. Zwierzę utknęło w jeziorze
"Wietrzni żeglarze" zalewają brytyjskie wybrzeża
Niewiele wiadomo na temat tych wyjątkowych stworzeń. Żyjątka mają zwykle mniej niż siedem centymetrów długości. Według The Wildlife Trusts są często widywane między wrześniem a marcem i najczęściej pływają na powierzchni cieplejszych wód oceanów na świecie.
Jak donosi "Wales Online" stworzenia to Velella, nazywane potocznie "wietrznym żeglarzem" ze względu na charakterystyczną płetwę, przypominającą żagiel. "Żagiel" pozwala organizmowi łapać wiatr i podróżować prądami oceanicznymi.
Najlepiej rozpoznać je jednak po ciemnoniebieskim, owalnym "tułowiu", znanym jako pływak. Zwisają z niego małe macki, służące do polowania na młode ryby i inne małe zwierzęta.
Zwierzęta te w gruncie rzeczy są zdane na łaskę wiatrów i dlatego zwykle można je znaleźć wyrzucone na brzeg w setkach, a czasem nawet tysiącach, szczególnie po burzliwej pogodzie.
- Żeglarze są naprawdę niesamowici. Nie są to prawdziwe meduzy, w rzeczywistości są znane jako kolonialne hydroidy - mówi Gina Gavigan z The Wildlife Trust of South and West Wales i ostrzega - Jeśli zauważysz taki okaz, pamiętaj, że należy podziwiać je z daleka. Nie dotykaj ich, ponieważ mogą powodować łagodne oparzenia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.