Po wybuchu wojny w Ukrainie Paweł Gubariew dołączył do rosyjskiej armii. Aktywnie udziela się także w sieci, w której wygłasza propagandowe i kłamliwe treści. Nazywa w nich prezydenta Wołodymyra Zełenskiego "opętanym". Gubariew bluźnił także, określając go "prawdziwym pomiotem szatana" i "Hitlerem 2.0".
W jego wypowiedzi nie mogło zabraknąć też bzdur o "galopującej rusofobii", "satanistach" i "liberalnych konsumentach, którzy nie mają pojęcia, co dzieje się wokół".
Gubariew ponownie zabrał głos i ostro zaatakował Ukrainę. W jego słowach jest mnóstwo nienawiści oraz kłamstw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Możliwe jest zawarcie taktycznego traktatu pokojowego, ale prawda jest taka, że albo my zginiemy, albo oni. Zniszczymy milion, dwa, trzy, pięć milionów Ukraińców, zniszczymy, ale zwyciężymy. I to nie jest spowodowane moją chęcią rozlewu krwi, tylko takie są fakty - podkreśla jeden z samozwańczych przywódców nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej.
Mężczyzna dodaje, że jeśli Rosjanie przegrają, możliwa jest dekolonizacja kraju, liczne grabieże, zubożenie i wyginięcie rdzennej ludności, którą zastąpią inne grupy etniczne.
Rosja może się dozbroić, padła kluczowa data
Władimir Putin robi wszystko, aby nie przegrać tej wojny. Jak ostrzegają raporty ukraińskiego i izraelskiego wywiadu, Rosja zamierza kupić irańskie pociski balistyczne. Do tej pory nie było to możliwe. Jednak wkrótce przestanie obowiązywać rezolucja ONZ, która zakazuje eksportu uzbrojenia rakietowego przez Iran.
Przypomnijmy, że we wrześniu 2022 roku Rosja zaczęła wykorzystywać na froncie na Ukrainie bezzałogowce sprowadzane z Iranu. Drony kamikadze, głównie typu Shahed, mają zasięg do około 1 tys. km i mogą przenosić do 50 kg materiałów wybuchowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.