Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Można się przestraszyć. To one "krzyczą" o poranku

18

Te informacje z pewnością zainteresują miłośników przyrody, a także osoby, które oczekują na nadejście wiosny. Nadleśnictwo Bielsk podzieliło się na swoim profilu na Facebooku ciekawym zdjęciem. Widać na nim dwa żurawie. To pierwsze osobniki przybyłe z zimowisk.

Można się przestraszyć. To one "krzyczą" o poranku
Leśnicy uchwycili na zdjęciu żurawie. (Facebook)

Obecnie żurawie znajdziemy głównie w północnych częściach Polski (Warmia, Mazury, Pomorze). Ich liczba nad Wisłą oscyluje w granicy od 5 do 20 tysięcy par. Żyją z dala od ludzi, bywają płochliwe.

"Poza Polską ptaki te można spotkać w wielu regionach środkowej Eurazji – od Półwyspu Skandynawskiego aż po Syberię" - czytamy na stronie fishingnews.pl. To okaz wędrowny, który na czas zimy zazwyczaj wylatuje z kraju pod koniec października. Wraca zazwyczaj w marcu.

Jak informuje Nadleśnictwo Bielsk, żurawie stanowią symbol nadziei, szczęścia, a także nadchodzącej wiosny. Teraz Roman Bondaruk uchwycił swoim aparatem dwa z tych pięknych okazów. Zwierzęta właśnie powróciły z zimowisk.

Żurawie oznaka wiosny. Dobierają się w pary

Żurawie po tym, jak wracają z zimowisk zajmują się poszukiwaniem dla siebie pary. "Tańczą wokół swojej partnerki, podskakując z rozpostartymi skrzydłami" - czytamy na stronie na Facebooku Nadleśnictwa Bielsk.

W dalszym fragmencie internetowego wpisu leśniczy dzielą się ciekawostką. Otóż na terenie Nadleśnictwa, gdzie pracują, widziano kilka żurawi, które w ogóle nie odleciały na zimowiska do ciepłych krajów. To zdarza się coraz częściej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zauważył rannego łabędzia. Zdjęcia z akcji ratunkowej na stawie pod Krakowem
Jeżeli usłyszycie w porannych godzinach donośne "krzyki", to jest to z pewnością żurawi klangor - dodają.

Pod najnowszym postem leśników pojawiły się komentarze. Internauci byli zachwyceni zamieszczonym zdjęciem. "Kocham żurawie. Mają w sobie coś niezwykle majestatycznego" - pisała jedna użytkowniczka Facebooka.

Przyjeżdżam na Podlasie z moimi miastowymi kotami, które na krzyk żurawi pędzą do domu, mało łap nie pogubią - dodawała inna.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: PŁA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić