Muhamad jest obywatelem Pakistanu. Od 14 lat mieszka w Polsce, a od blisko 4 prowadzi sklepy z elektroniką, perfumami i rozmaitymi drobiazgami. Jego lokale mieszczą się w podziemiach Dworca Zachodniego.
We wtorek 26 lipca tuż po północy złodzieje ponownie obrabowali jeden ze sklepów należących do Muhamada. Obecnie lokal pełni głównie funkcję magazynu. Ze względu na trwający remont, tunele dla pieszych zostały zamknięte i pasażerowie nie mają dostępu do sklepu.
Warszawa. Kolejna kradzież w podziemiach Dworca Zachodniego
"Super Express" zwraca uwagę, że to doskonała okazja dla złodziei. Dziennikarze dotarli do właściciela obrabowanego przybytku. Muhamad szacuje, że straty sięgają ok. 14 tys. złotych. Poprzednim razem stracił ok. 10 tysięcy zł.
W mediach społecznościowych portal Wawa Hot News 24 opublikował nagranie z monitoringu. Widać na nim, jak złodziej spokojnie rabuje sklep. Nie niepokojony przez nikogo, wybiera co cenniejsze przedmioty.
Ochrona nie chce udzielać informacji. Policja jest bezradna
Dziennikarze "SE" postanowili skontaktować się z zarządem firmy Polonus, która obsługuje dworzec. Tutaj jednak nie udało się nic wskórać. Przedstawiciel przedsiębiorstwa odesłał bowiem reportera do ochrony obiektu.
Firma ochroniarska przekazała, że nie udziela żadnych informacji w tej sprawie – podkreśla dziennikarz "Super Expressu".
Jak się okazuje, w sprawie bezradna jest także policja. Funkcjonariusze twierdzą, że nie mogą udzielić szczegółowych informacji, ponieważ trudno ustalić je "od ręki".
Obejrzyj także: Gang okradający pasażerów pociągów rozbity. Nagranie z akcji CBŚP i policji w Wielkopolsce
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.