Ostatni raz widziała matkę, gdy miała 2 lata
Od 2. roku życia panią Anną opiekowała się babcia. Od tej pory kobieta nigdy nie widziała swojej rodzicielki, która całkowicie zerwała kontakt z dzieckiem. Teraz pani Anna otrzymała wezwanie do opłacenia pobytu matki w domu pomocy społecznej.
Czytaj także: Matka udusiła syna gąbką. Sąd wydał zaskakujący wyrok
To babcia była najważniejszą osobą w życiu 34-letniej dziś pani Anny, choć jej oficjalnym opiekunem był ojciec. Matce prawa do opieki nad dzieckiem zostały ograniczone. Gdy kobieta osiągnęła pełnoletność, zrzekła się zaległych i bieżących alimentów. Nie chciała mieć nic wspólnego z matką, która była dla niej praktycznie obcą osobą.
Jest w człowieku smutek, jest żal i taka tęsknota w dzieciństwie… - mówi pani Anna dla programu Interwencja
Mimo życiowych komplikacji, pani Anna dała sobie radę. Skończyła studia, znalazła pracę. Jej sytuacja finansowa jednak nie jest szczególnie kolorowa. 2 miesiące temu urodziła dziecko, które obecnie wychowuje samotnie. Kobieta spłaca kredyt za mieszkanie, a prócz tego co miesiąc płaci 2 tys. zł za pobyt babci w domu spokojnej starości.
Musi zapłacić za matkę, która ją zostawiła
W ubiegłym roku 34-latka na dowiedziała się, że jej matka została przydzielona do ośrodka dla psychicznie chorych osób. Na początku lutego natomiast otrzymała list z GOPS-u w Rudnej, który nakazuje jej zapłacenie 12 tys. zł za pobyt matki w placówce.
- Dlaczego ja mam płacić na kobietę, która mnie nie utrzymywała, nigdy się mną nie zajmowała, z którą mam tylko złe wspomnienia? – pyta oburzona pani Anna w Interwencji
Jak się okazuje, sama matka pani Anny wcale nie chce, by córka za nią płaciła:
Zostawiłam ją, jak była mała. Chyba nie powinna za mnie płacić - stwierdziła.
Pani Anna zamierza odwołać się od decyzji Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rudnej. Obawia się jednak, że jej działanie nie przyniesie pożądanego skutku. Wskazuje, że ustawa o pomocy społecznej jest pełna błędów.
Marzę o sprawiedliwości w tej sprawie. Żeby ktoś po prostu przeczytał tę ustawę. Jeżeli rodzic nie łożył na dziecko, nie interesował się, nie zajmował się nim, nie powinno być mowy o odpłatności – wyznaje kobieta
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.