Rozwód Farchada i Tatiany Achmedow został okrzyknięty "rozwodem wszech czasów". Chociaż od rozpadu małżeństwa minęło prawie pięć lat to wciąż trwa podział majątku, który jest wyceniany na ponad miliard dolarów.
Rozwód wszech czasów
Syn pary Temur również jest zamieszany w sprawę podziału majątku. Sąd zadecydował, że będzie musiał zapłacić swojej matce aż 75 mln funtów za to, że pomógł ojcu w ukryciu majątku.
Temur nauczył się postępowania swojego ojca i zrobił wszystko, co w jego mocy, aby uniemożliwić matce otrzymanie pensa z majątku małżeńskiego - orzekła w środę sędzia Gwynneth Knowles w orzeczeniu w środę.
W trakcie rozprawy wyszło na jaw, że podczas rozwodu Farchad obdarowywał syna posiadłościami i luksusowymi prezentami, aby te nie wliczały się w jego majątek. Chłopak otrzymał m.in. warte 30 mln funtów mieszkanie. Podczas śledztwa natknięto się także na korespondencję ojca i syna, która jasno wskazywała, że są winni zarzucanych im czynów.
Czytaj także: Poślubił lalkę, zdradził ją i wziął rozwód. Teraz żyje w "plastikowym" trójkącie
Tatiana Achmedowa stara się o ujawnienie majątku i jego sprawiedliwy podział od 2016 r. Oskarża swojego byłego małżonka o ukrywanie posiadłości oraz dzieł sztuki. Fortuna naftowego magnata obejmuje m.in. dzieła Marka Rothko, Andy'ego Warhola i Damiena Hirsta, wart 490 mln dolarów jacht, helikopter czy też prywatny odrzutowiec.