Wszystko zaczęło się w 2021 roku. Influencerka i modelka — Valentina Ferragni zauważyła na swoim czole dziwną zmianę. Początkowo wzięła ją za krostę, która sama zniknie po kilku dniach. Jednak z czasem zmiana tylko rosła.
Pryszcz okazał się nowotworem
Kobieta udała się do dermatologa, ale ten także nie wiedział co jej jest. Zlecił badania, po których okazało się, że niewinnie wyglądająca krosta to rak podstawnokomórkowy, czy złośliwy nowotwór skóry.
Rak podstawnokomórkowy to jeden z najczęstszych i najmniej zagrażających życiu rodzajów raka skóry. Najczęściej zmiany pojawiają na twarzy lub innych miejscach ciała szczególnie narażonych na działanie promieni słonecznych. Rośnie dość powoli, więc nie jest tak niebezpieczny, jak chociażby czerniak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Valentina została zdiagnozowana i przeszła operację usunięcia kawałka skóry, na którym pojawiła się krosta. Teraz zajmuje się teraz szerzeniem wiedzy na temat raka skóry. Za pomocą mediów społecznościowych stara się edukować na temat odpowiedniej pielęgnacji ciała.
Młodsza siostra Chiary Ferragni wprowadziła zmiany także do swojego trybu życia. Stara się używać odpowiednich kosmetyków, w tym kremów z filtrem. Uważnie sprawdza swoje ciało i kontroluje wszystkie zmiany, które pojawiają się na jej skórze.
Dwa lata temu usunęłam "pryszcza", który znajdował się pod skórą przez prawie rok i zaczął się zmieniać na miesiąc przed operacją. Życie zmieniło się bardzo szybko i teraz zwracam uwagę na każdy szczegół na mojej skórze, na każdą rzecz, która może się zmienić i stać się czymś innym. Moją misją od dwóch lat jest szerzenie wiedzy na temat nowotworów skóry, które są jednymi z najniebezpieczniejszych i jednocześnie najbardziej ignorowanymi– napisała w jednym z ostatnich postów.