Jak informuje portal Mirror, Samantha Halket słyszała od syna skargi na zmęczenie i bóle głowy. Brytyjka zbagatelizowała jednak narzekania Thomasa, składając jego dolegliwości na karb stresu spowodowanego przygotowaniami do ważnych egzaminów.
Guz mózgu. Nastolatek zachorował, ale objawy zlekceważono
Z czasem okazało się, że dolegliwości 16-latka nie mijają – wręcz przeciwnie, Thomas cierpiał m.in. na coraz silniejsze bóle głowy.
Samantha Halket zastanawiała się, czy może kłopoty syna nie wynikają z nierozpoznanej wady wzroku i zapisała go do okulisty przyjmującego w Royal Stoke University Hospital w Hartshill w angielskim hrabstwie Staffordshire.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Popłoch w USA. Śmiertelna bakteria na siłowni
Wyniki kolejnych badań dały jednoznaczną odpowiedź, co jest przyczyną złego samopoczucia Thomasa. Samantha Halket usłyszała, że jej 16-letni syn ma guza mózgu o wymiarach sześć na pięć centymetrów.
Narośl otaczała torbiel. Matka pacjenta była wstrząśnięta, ponieważ do tej pory sądziła, że wszystkie problemy wkrótce samoistnie znikną.
Przeczytaj także: Noworodek z polimelią. Zdjęcia z Indii obiegły światowe media
Przypisywałam (jego stan zdrowia – przyp. red.) egzaminami i związanymi z nimi stresem, poza tym to był okres, kiedy jadł nieregularnie, przypisywałam to temu, że kładł się późno spać i wcześniej spał, przedtem spędzając czas przed komputerem. Poszedł wyjąć coś ze samochodu i zamiast iść w linii prostej, szedł zygzakiem. Myśleliśmy: "po prostu jest w swoim świecie, jest niezdarny" – relacjonowała Samantha Halket (Mirror).
Przeczytaj także: "Gdybym wiedziała". Niedługo przed śmiercią Tina Turner ostrzegała ludzi
Stan nastolatka był na tyle poważny, że już dwa dni od diagnozy Thomas Halket przeszedł operację usunięcia guza. Lekarze musieli jednak pozostawić torbiel w głowie pacjenta, ponieważ jego wydobycie mogłoby wyrządzić więcej szkód niż pożytku.
Mimo że 16-latek najgorsze ma już za sobą, wciąż ćwiczy, żeby nauczyć się prawidłowej koordynacji ruchowej. Porusza się również na wózku inwalidzkim.
Potrafi samodzielnie się ubierać, udaje mu się posługiwać sztućcami, ale nie jest w stanie ani przygotowywać posiłków, aby stać przez dłuższy czas – relacjonowała Samantha Halket (Mirror).