Film ukazujący "beton" wylewający się ze studzienki od jednego z czytelników otrzymał serwis moje-gniezno.pl. Wideo wywołało niemałe poruszenie w sieci.
Taka sytuacja na os. Jagiellońskim w Gnieźnie. Wylewający się beton ze studzienki kanalizacyjnej. Sprawę natychmiast zgłosiliśmy do odpowiednich służb - pisali przedstawiciele wspomnianego portalu.
Pod krótkim nagraniem pojawiło się wiele komentarzy. "To cud w mieście św. Wojciecha. To cud!", ""Darmowy beton, tylko brać", "W Gnieźnie tyle betonozy, że nawet studzienki już tym rzygają", "Betonują Gniezno" - komentowali internauci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To wcale nie beton. Straż miejska rozwiała wątpliwości
Na miejsce zdarzenia udali się przedstawiciele straży miejskiej. Funkcjonariusze szybko ustalili, że to wcale nie beton, ale fekalia. "Odpowiadając na zgłoszenie, informuję, że w dniu wczorajszym tj. 2.12. br. o godz. 15.30 dyżurny Straży Miejskiej w Gnieźnie otrzymał zgłoszenie o rzekomym wlewaniu betonu do studzienki kanalizacyjnej na os. Jagiellońskim. Patrol był po 4 min od zgłoszenia, zastał zgłaszającą mieszkankę os. Winiary, która przekazała swoje spostrzeżenia. Wykluczono, aby ktokolwiek wlał do tej studzienki beton czy zlał ścieki z szambowozu" - przekazał portalowi moje-gniezno.pl Tomasz Francuszkiewicz, komendant straży miejskiej w Gnieźnie.
Czytaj także: Dramat syna Krawczyka w tramwaju. Ludzie wezwali karetkę
Patrol po wstępnych oględzinach wykluczył żeby substancją, która wylewała się ze studzienki na grunt był beton. Śmierdzące i gęste fekalia wypływały ze studzienki najprawdopodobniej w wyniku niedrożnej rury kanalizacyjnej w gruncie - dodał.
O sprawie zawiadomiono odpowiednie podmioty. Oczywiście powstałe zanieczyszczenia zostały usunięte.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.