W środę 19 października dyżurny puławskiej komendy został zaalarmowany przez właściciela działki leśnej położonej w gminie Baranów o kradzieży drzew, które rosły na jego działce. Policjanci z Kurowa bardzo szybko dojechali na miejsce i zatrzymali dwóch braci w wieku 70 i 66 lat z gminy Baranów.
Mężczyźni zostali przyłapani, gdy ładowali na wóz podpięty do ciągnika rolniczego pocięte na kawałki drzewo sosny - relacjonuje komisarz Ewa Rejn-Kozak z KPP Puławy.
Jak ustalili policjanci, to nie jedyne drzewo wyrąbane przez nich na tej działce. Dzień wcześniej, mężczyźni wycięli i wywieźli na swoją posesję brzozę, którą pocięli i porąbali już na kawałki.
Teraz za swoje przewinienia seniorzy z gminy Baranów odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna. Ponadto, w przypadku wyrębu i kradzieży drzewa z lasu, sąd orzeka nawiązkę dla pokrzywdzonego w wysokości podwójnej wartości wyrąbanego, ukradzionego lub przywłaszczonego drzewa.
Do podobnego zdarzenia doszło jakiś czas temu w gminie Piotrków Kujawski. Strażnicy leśni i pracownicy terenowej Służby Leśnej zatrzymali przy udziale policjantów z Komendy Powiatowej w Radziejowie dwóch mężczyzn w trakcie kradzieży drewna z lasu w miejscowości Bycz.
Zatrzymani to mieszkańcy powiatu konińskiego, którzy już od jakiegoś czasu dokonywali kradzieży na terenie Nadleśnictwa Kutno. Policjanci zabezpieczyli samochód, piły i część skradzionego drewna. Podejrzani ścięli kilkadziesiąt sztuk sosny, brzozy i dębu. Oszacowana wartość skradzionego drewna to blisko 18 tys. zł.
Sprawców udało się namierzyć i zatrzymać dzięki pracy leśników i zastosowaniu monitoringu. Na kamerach zarejestrowano ścinkę drzew oraz załadunek drewna do samochodu. Zatrzymani usłyszeli zarzut wyrębu i kradzieży drzewa z lasu. Czyn ten zagrożony jest karą od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Czytaj także: Pojawiło się nad Moskwą. Mieszkańcy przerażeni