Myśleli, że to kawałek drewna. Sensacyjne odkrycie na Warmii

Podczas gdy jedni wypoczywają, inni... odnajdują kości wymarłych stworzeń. Niedawno przekonaliśmy się, że podczas wypadu na ryby można znaleźć kość mamuta. Takiego odkrycia dokonał krakowski wędkarz, który pod koniec maja wybrał się nad rzekę Rabę w Książnicach w Małopolsce. Teraz okazuje się, że fascynującego odkrycia można dokonać również podczas rodzinnego wypoczynku nad jeziorem.

Jak opisuje portal tko.pl, mieszkańcy Barczewa podczas pływania na desce po jeziorze Dadaj, znaleźli nietypowy przedmiot. Początkowo sądzili, że to kawałek drewna, obiekt był jednak zadziwiająco ciężki i znalazcy postanowili zbadać, skąd pochodzi. Prawda okazała się zaskakująca!

Czytaj także: Pierwszy w Polsce. Sensacyjne odkrycie na Mazowszu

Po publikacji zdjęć na grupach historycznych, eksperci orzekli, że tajemniczy obiekt to... fragment kręgosłupa plezjozaura - znalezisko datowane jest zatem na setki milionów lat! Choć szybko pojawili się chętni na zakup kości, szczęśliwi znalazcy postanowili przekazać obiekt do dalszych badań naukowych. Kość trafiła do Instytutu Paleobiologii Polskiej Akademii Nauk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Plezjozaury, czyli prehistoryczne gady wodne

Plezjozaury są wymarłymi gadami morskimi (średniej wielkości), występującymi na Ziemi w okresie od około 240 do 65 milionów lat temu - od triasu do późnej kredy. To stworzenia wodne, nie były zatem dinozaurami (zdarza się, że tych określeń używa się zamiennie), ponieważ te dominowały na lądach.

Plezjozaury charakteryzowały się bardzo długą szyją, miały przy tym niewielką głowę i posiadały cztery duże płetwy, dzięki którym szybko poruszały się w wodzie.

Choć długo przypuszczano, że plezjozaury żyły wyłącznie w morzach, niedawne odkrycia pokazały, że gady te mogły żyć również w wodach słodkich.