Ursynowscy kryminalni zatrzymali 20-latka podejrzanego o zniszczenie wyposażenia wynajmowanego pokoju hotelowego przy ul. Pieskowa Skała oraz kradzież. W wynajętym pokoju goście bawili się tak dobrze, że zdemolowali doszczętnie jego wnętrze.
Apartament wynajął organizator imprezy i jak podają funkcjonariusze warszawskiej policji, postanowił zorganizować w nim imprezę życia. Patent na wyjątkowy wieczór wydawała się prosty. Młody imprezowicz udostępnia swój numer telefonu za pieniądze zainteresowanym osobom, a te w zamian otrzymują informację o czasie i miejscu eventu.
Jak podają funkcjonariusze, goście obecni na imprezie nie znali się nawzajem, a informacja o wydarzeniu była rozprowadzana pocztą pantoflową. W sumie w lokalu przy Pieskowej Skale bawiło się kilkadziesiąt osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po wszystkim właściciele pokoju zorientowali się, że wnętrze jest zdemolowane, brakuje też cennych przedmiotów, w tym wartego 700 złotych głośnika i o wszystkim powiadomili policję. Na podstawie zabezpieczonych dowodów oraz własnej wiedzy, funkcjonariusze szybko wytypowali podejrzanego o te przestępstwa i mężczyzna został zatrzymany.
Z informacji wynikało, że 20-latek nowo poznanym osobom, za niewielką odpłatnością udostępnił swój numer telefonu, który został użyty przy wynajmie mieszkania. Podał nie tylko swój numer telefonu, ale również płatności za wynajem dokonał ze swojej karty. Do wynajętego lokalu zaproszonych zostało kilkadziesiąt osób, którym zorganizowano suto zakrapianą alkoholem zabawę - informują znający sprawę policjanci.
Ursynowscy śledczy przedstawili 20-latkowi zarzut zniszczenia mienia oraz kradzieży. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu odpowiedzialność karna do 5 lat pozbawienia wolności.