Makabrycznego odkrycia na plaży dokonano we wtorek po godz. 6. Ciała dwóch mężczyzn leżały zaledwie kilka metrów od siebie. Policja poinformowała, że okoliczności ich śmierci są "podejrzane".
Po przybyciu byliśmy w stanie stwierdzić, że wyglądało na to, że zostali dźgnięci nożem. Obaj mężczyźni zostali uznani za martwych na miejscu - powiedział CBS Miami detektyw Ali Adamson.
Jak dotąd nie ujawniono tożsamości ofiar. Media informują jedynie, że prawdopodobnie obaj mężczyźni byli po czterdziestce.
Czytaj także: Tragiczne odkrycie na Dolnym Śląsku. Nie żyją dwie osoby
Czy zabójstwa są powiązane z innym incydentem?
Śledczy sprawdzają, czy zabójstwa nie są powiązane z pościgiem policji, do którego doszło w pobliżu plaży. Kierowca, który uciekał przed mundurowymi, rozbił dwa samochody i wózek golfowy.
Incydenty miały miejsce w bliskiej odległości i ramach czasowych, dlatego policjanci zastanawiają się nad możliwością powiązania tych dwóch incydentów - przekazał Adamson.
Zobacz także: Ofiara starożytnego rytuału. Naukowcy całkowicie zaskoczeni