Zaraz po wyborach parlamentarnych Andrzej Duda zaprosił do Pałacu Prezydenckiego przedstawicieli wszystkich komitetów wyborczych. Wtedy też Szymon Hołownia zjawił się na Krakowskim Przedmieściu wraz z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Obaj reprezentowali Trzecią Drogę, czyli koalicję utworzoną z PSL i Polski 2050.
Na to zwrócili uwagę po spotkaniu Duda-Hołownia. "Prawie rękę urwał"
Po tym, jak Hołownia głosami nowej większości sejmowej został wybrany na urząd marszałka, pojawiła się okazja do ponownego spotkania lidera Polski 2050 z głową państwa. Doszło do niego w ostatni piątek (17 listopada) o godz. 11.00 w Pałacu Prezydenckim.
Hołownia rozmawiał z Dudą o "potrzebie szybkiego stworzenia rządu, który zaraz zajmie się rozwiązywaniem pilnych potrzeb Polaków". Obaj politycy nie mogli wprost ujawnić, jakie słowa padły za zamkniętymi drzwiami, dlatego też internauci zwrócili uwagę na ich uścisk dłoni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Rękę na pamiątkę chciał urwać?" - zapytał jeden z użytkowników portalu X (dawniej Twitter), komentując nagranie, jakie udostępnił w sieci TVN24. Widzimy na nim powitanie Dudy i Hołowni. Prezydent faktycznie mocno chwycił swojego gościa za rękę, a następnie energicznie potrząsał jego dłonią.
"Chłop mu prawie rękę urwał" - stwierdził kolejny z internautów. "Tak trzepać ręką, to można jak się białka ubija" - żartobliwie skomentowała z kolei jedna z Polek. "Czemu ten uścisk był taki... długi?" - zapytał inny użytkownik platformy X.
Przypomnijmy, że prezydent Andrzej Duda w tzw. pierwszym kroku desygnował na premiera Mateusza Morawieckiego jako przedstawiciela partii, która zdobyła najwięcej głosów w wyborach parlamentarnych. Prawo i Sprawiedliwość nie ma jednak większości sejmowej, więc misja tworzenia rządu przez Morawieckiego najpewniej skończy się fiaskiem.
Prezydent musi powołać nowy rząd najpóźniej 27 listopada. Od tego czasu premier Morawiecki ma dwa tygodnie na przedstawienie expose i uzyskanie wotum nieufności. Jeśli mu się to nie uda, to Sejm wskaże swojego kandydata na szefa rządu. Będzie to Donald Tusk, o czym zapewniają przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy.
Czytaj także: Zmiany w emeryturach? Jasne oczekiwania związkowców
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.