W 2022 roku w Polsce przebywało łącznie 17 obywateli Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. 12 osób to członkowie personelu dyplomatycznego Korei Północnej (ambasada KRLD funkcjonuje w Polsce od 1948 roku).
Pozostałe 5 osób to obywatele Korei Północnej, którzy posiadali ważne pozwolenie na pobyt stały w Polsce. Okazuje się, że w ciągu dwóch lat statystyka ta uległa zmianie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Informuję, że obecnie żaden obywatel Korei Północnej nie posiada ważnego zezwolenia na pobyt w Polsce - przekazał w rozmowie z o2.pl rzecznik prasowy Urzędu ds. Cudzoziemców Jakub Dudziak.
To pierwszy raz od lat, gdy w Polsce nie ma oficjalnie żadnego Koreańczyka z Północy. Wcześniej (szczególnie w pierwszej dekadzie XXI wieku) w naszym kraju pracowały ekipy budowlane z KRLD.
Wzbudzało to ogromne kontrowersje, bo pracownicy traktowani byli jak współcześni niewolnicy. Nie mogli kontaktować się z lokalną społecznością, a ich zarobki znacznie odbiegały od polskich warunków.
Co więcej, w 2016 roku wiceminister pracy i polityki społecznej Kazimierz Kuberski otrzymał informację, że Koreańczycy z Północy pracują 7 dni w tygodniu po 12 godzin. Polityk poinformował, że pensje pracowników płacone są przez reżim i polski rząd nie może w tej sprawie nic zrobić.
Dodajmy, że dane dotyczą osób, które oficjalnie przebywają w Polsce. Urząd nie ma danych na temat osób, które przebywają w naszym kraju, ale nie mają już ważnego pozwolenia na pobyt. Dane nie dotyczą też osób, które pełnią funkcję w placówkach dyplomatycznych.
Co z innymi obcokrajowcami? Mamy dane
Urząd do Spraw Cudzoziemców przedstawił też dane dotyczące pozostałych obcokrajowców, którzy przebywają w Polsce. Nie jest zaskoczeniem, że najwięcej cudzoziemców posiadających ważne pozwolenie na pobyt w naszym kraju pochodzi z Ukrainy.
Najliczniejszą grupę cudzoziemców posiadających ważne zezwolenia na pobyt w kraju są natomiast obywatele Ukrainy (1,5 mln osób) oraz Białorusi (139 tys. osób) - przekazał nam Jakub Dudziak.
Na kolejnych miejscach znajdziemy również obywateli Gruzji, Indii oraz Rosjan.
Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.