Łodzią turystyczną podróżowały 32 osoby z USA i Wielkiej Brytanii. Na widok ogromnego rekina dało się słyszeć okrzyki zdumienia, gdyż te zwierzęta są raczej płochliwe i niechętnie zbliżają się do łodzi czy do brzegu. Jednak jeszcze większe zdumienie turystów było, gdy zobaczyli jak do wody rzuca się...pies.
Czworonóg także dojrzał ciemną sylwetkę ogromnego rekina pod taflą wody i rzucił się za nią. Turyści zaczęli krzyczeć, bo obawiali się, ze zwierze straci życie, kiedy tylko znajdzie się w zasięgu drapieżnika. W praktyce było na odwrót - to pies postanowił zaatakować rekina! Ogromna różnica w wielkości między nimi nie była dla czworonoga żadną przeszkodą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turyści brali udział w 4-godzinnym rejsie, a jeden z nich nagrał starcie rekina z psem. W pierwszej chwili ludzie byli przerażeni i błagali czworonoga, żeby wrócił na ląd.
Wynoś się, kochany, stamtąd!
Nieustraszony pies i strachliwy rekin
Pies ruszył w stronę rekina, żeby go zaatakować. Morskie stworzenie nie chciało wchodzić w spór i odpłynęło w stronę głębi oceanu.
Nie sądzę, żeby rekin chciał z nim zadzierać! - skomentował z zaskoczeniem jeden z turystów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że psiak o czarnej, lekko podpalanej sierści, jest już znany organizatorom wycieczek łodzią z firmy Exuma Water Sports. Jak mówi pracująca w niej Rebecca Lightbourn, pies zawsze biegnie wzdłuż brzegu, żeby powitać nadpływających turystów. Z biegiem czasu został nazwany "Rufus".
Myślę, że tym razem pies zdecydował, że chce chronić swój dom lub pobawić się z tą naprawdę dużą rybą w wodzie, więc za nią popłynął – powiedziała Lightbourn w rozmowie z The Associated Press.
Rufus cały i zdrowy wrócił na brzeg, a turyści nagrodzili go gromkimi brawami.
Czytaj także: "Pokaż, co masz". Sekundę później ugryzł go rekin