Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Nagranie mrozi krew w żyłach. Lew wszedł na kemping

1

W rezerwacie przyrody w Kgalagadi w Botswanie doszło do sytuacji mrożącej krew w żyłach. Do odpoczywających uczestników safari niespodziewanie podszedł lew. Wideo z tego spotkania zostało udostępnione w mediach społecznościowych.

Nagranie mrozi krew w żyłach. Lew wszedł na kemping
Lew wszedł na kemping. (YouTube)

Do przerażającego spotkania doszło w rezerwacie przyrody w Kgalagadi w Botswanie. Uczestnicy safari zatrzymali się na dłuższą przerwę i posiłek. W momencie gdy wypoczywali, na teren ich kempingu wszedł lew. Spotkanie z dzikim zwierzęciem zostało nagrane i udostępnione w mediach.

Lew wszedł na kemping

Na filmie widać lwa, który spokojnie przechadza się po kempingu i z zaciekawieniem przygląda się wszystkiemu, co go otacza.

Lew w pewnym momencie podszedł do stołu zastawionego jedzeniem i piciem. Wszystko obwąchiwał i sprawdzał. W pewnym momencie jedna z butelek spadła na ziemię, co zaskoczyło dużego kota. Nie stał się jednak agresywny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Krab obiektem zainteresowania stada lwów. Zabawne nagranie z safari w RPA

Uczestnicy safari cały czas znajdowali się w niewielkiej odległości od lwa. Pomimo przerażenia, wszystkim udało się zachować spokój i milczenie.

Pod koniec filmu lew ponownie zaczął krążyć po kempingu. Na chwilę podszedł do obozującej grupy i chwilę się jej przyglądał. Ludzie go jednak nie zainteresowali i w końcu lew odszedł.

Jeden ze świadków powiedział, że to przeżycie "jedyne w swoim rodzaju". Dodał, że lwy zazwyczaj podchodzą bardzo cicho i niespodziewanie. Inny uczestnik safari powiedział Storyful, że przed wyjazdem na wycieczkę wszyscy zostali ostrzeżeni przed podobnymi sytuacjami.

Kierownik poinformował, że w żadnym wypadku nie wolno uciekać lub wykonywać gwałtownych ruchów, ponieważ to zachęca dzikie zwierzęta do pościgu.

Jeśli ktoś wpadnie w panikę i ucieknie lub wykona gwałtowne ruchy, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zostanie zaatakowany - powiedziała uczestniczka wyprawy.
Autor: ABA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić