Bachmut to miasto, w którym — w ocenie analityków wojskowych — toczy się obecnie najbardziej śmiercionośna bitwa tej wojny. Sytuacja ukraińskich wojsk jest coraz trudniejsza.
Dwa dni temu szef tzw. grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn oznajmił, że najemnicy mają kontrolę nad 80 proc. powierzchni miasta, choć ukraińskie siły zaprzeczają tym doniesieniom i twierdzą, że kontrolują "znacznie więcej" niż 20 proc. terytorium. Według ukraińskich władz, Bachmut przypomina syryjskie Aleppo — miasto zmieniło się w stertę gruzów.
Najemnicy z Grupy Wagnera nie mają litości dla obrońców miasta. Ale ci mimo wszystko się nie poddają, chcą wykrwawić Rosjan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od kilku dni w sieci krąży nagranie z Bachmutu, na którym widzimy moment pojmania dwóch ''orków'' — rosyjskich żołnierzy. Filmik zarejestrowano w doszczętnie zniszczonym budynku.
Dwóch ''orków'' w niewoli
Jeden z mężczyzn idzie w kierunku ukraińskich żołnierzy z podniesionymi rękami, drugi czołga się na brzuchu wśród gruzów. Pojmani Rosjanie wykonują polecenia, podczas gdy ukraiński żołnierz ma wycelowany w ich stronę karabin.
Na nagraniu słychać krzyki — Ukraińcy wydają ''orkom'' polecenia, pospieszają ich. Ci są posłuszni, odpowiadają na zadane pytania. ''Zamelduj, że jeszcze dwóch się poddało'' — słyszymy po chwili.
Kto krzyczał ''dla VDV''? (Wojska Powietrznodesantowe Federacji Rosyjskiej — red.) —pyta jeden z obrońców Bachmutu. ''Nikt nie krzyczał'' — słyszy w odpowiedzi.
Pod koniec nagrania widzimy, że również drugi z jeńców, na polecenie Ukraińca, kładzie się w gruzach, twarzą do ziemi.
Jak potoczą się losy ''orków'' wziętych do niewoli? Możemy jedynie przypuszczać, że zostaną potraktowani lepiej, niż Rosjanie traktują ukraińskich jeńców.
Według danych z Instytutu Studiów nad Wojną, podczas trwających od lipca 2022 roku walk o Bachmut, Rosjanie stracili 30 tys. zabitych i rannych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.