W zeszłym roku angielski gwiazdor ujawniła szokujący monitoring po tym jak, nieznani bandyci włamali się do jego domu i ukradli mu cenne przedmioty, między innymi medale piłkarskie.
21-letni Reece James powiedział na policji, że grupa złodziei włamała się do jego domu we wrześniu i ukradła sejf zawierający jego medale Ligi Mistrzów, Superpucharu i Euro 2020. Po kilku miesiącach od wydarzenia funkcjonariusze śledczy aresztowali dwóch mężczyzn w związku z tym śledztwem.
31-letni mężczyzna z Blackwater został aresztowany pod zarzutem włamania do mieszkania - przekazała policja z Londynu. - Zatrzymany został także 33-letni mężczyzna, jednak został zwolniony z aresztu.
Piłkarz prosił i pomoc
James wcześniej udostępnił kilka klipów z kamer CCTV z szokującego włamania, pokazując czterech podejrzanych mężczyzn, idących w stronę jego domu, którzy byli dobrze zamaskowani.
Jeden z filmów pokazuje jak grupa stara się otworzyć elektryczną bramę do posiadłości, a potem wynosi cenny sejf. Obrońca Chelsea udostępnił klipy w internecie, apelując do fanów, aby pomogli zidentyfikować włamywaczy.
Czytaj także: Słynny skoczek na emeryturze. "Do zobaczenia wkrótce"
James przyznał, że był zdruzgotany kradzieżą medali, ale dodał w mediach społecznościowych, że nikt nie zabierze mu wspomnień. "Te medale zdobyłem reprezentując Chelsea i Anglię - zaszczyty, których nigdy nie można mi odebrać, niezależnie od tego, czy mam fizyczne te medale - powiedział.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.