Lato w pełni, a to oznacza, że wiele osób wolny czas spędza nad polskim morzem. Tu niezmiennie wysoką popularnością cieszy się Trójmiasto. Z roku na rok do Gdyni, Sopotu i Gdańska przyjeżdża coraz więcej turystów.
Od wielu lat nietypową atrakcję stanowią tam pojawiające się w dziki, które przez lata obcowania z ludźmi, dziś wykazują w kontakcie z turystami sporą swobodą.
Mimo to dla znaczącej części osób spotkanie z tym zwierzęciem może przyprawiać o ogrom strachu. Dziki, choć wyglądają dość niepozornie, są bardzo niebezpiecznymi stworzeniami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Nagranie z Sopotu obiega sieć. Oni naprawdę to zrobili
Nagranie dzika w Gdyni stało się hitem na TikToku
O tym, jak ogromną swobodę w kontakcie z ludźmi wykazują dziki w Trójmieście, przekonała się para siedząca na ławce. Zwierzę zwabione zapachem z torby mężczyzny natychmiast przystąpiło do próby pozyskania jej zawartości, jednak spotkało się ze sprzeciwem jej właściciela, który wstał i przegonił je z dala od ławki.
To krótkie nagranie z miejsca stało się hitem sieci, który obejrzało już niemal 3 miliony osób. Teraz - w trakcie wakacji - ponownie wywołuje liczne komentarze na temat spotkań z trójmiejskimi dzikami. Te, choć mogą zaskakiwać turystów, to dla lokalnej społeczności stały się niechcianą codziennością.
Problem dzików na ulicach miast wynika również z tego, że tam po prostu łatwiej im znaleźć pożywienie. Zwierzęta chętnie wychodzą z lasu, bo na pobliskich osiedlach zazwyczaj bez trudu natrafią na resztki jedzenia wyrzucone przez mieszkańców. Dziki są wszystkożerne i chętnie zjadają odpadki organiczne. Przy tym regularnie wracają w miejsca, gdzie już żerowały - czytamy w komunikacie na stronie gdynia.pl.