Kanał "STOP CHAM" po raz kolejny dostarczył internautom ciekawy materiał. Tym razem na YouTube opublikowano wideo, które jeden z kierowców zarejestrował 28 lipca na ulicach Krakowa. Filmik wzbudził spore kontrowersje i emocje wśród internautów.
Do sprzeczki mężczyzn doszło przy wjeździe na rondo na ul. Centralnej w Krakowie. Autor nagrania poruszał się samochodem, jednak w pewnym momencie stanął na przejściu dla pieszych, aby zwrócić uwagę rowerzyście, który chciał tamtędy przejechać. Po oznajmieniu mu, że porusza się w nieodpowiednim miejscu kierujący jednośladem wydawał się zdezorientowany i odpowiedział "co?". W odpowiedzi usłyszał od nagrywającego przekleństwa.
Rowerzyście nie spodobały się ostre słowa, które skierował do niego kierowca. Mężczyzna kontynuował jazdę za samochodem, chcąc odegrać się na autorze nagrania. Wykrzykiwał w tym czasie niezrozumiałe słowa. Chwilę później udało mu się dogonić go, kiedy auto zatrzymało się na światłach. Wtedy kierujący jednośladem uderzył w pojazd i odjechał. Autor nagrania chwycił wtedy za kamerę, dzięki czemu udało się go uwiecznić.
Na kamerce jesteś! - krzyczał kierowca do rowerzysty.
"Jak w podstawówce"
Nagrana sytuacja wzbudziła kontrowersje wśród internautów. Zdaniem wielu z nich mężczyźni byli siebie warci. Według komentujących rowerzysta zachował się nieodpowiednio, jednak kierowca samochodu niepotrzebnie wchodził w rolę stróża prawa. Warto zwrócić uwagę, że zatrzymując auto na przejściu dla pieszych zachował się równie źle jak rowerzysta, który chciał przejechać przez nie jednośladem.
Poziom żenady w tym filmiku przekracza wszelkie dopuszczalne normy - stwierdził komentujący.
Mądrych ludzi to i miło posłuchać, ale tutaj na nagraniu ich nie było - napisał internauta.
"Na kamerce jesteś!! "Jak w podstawówce - zauważył komentujący.