Sytuacja miała miejsce 13 kwietnia około godz. 18.26 w Łodzi. Film opublikował profil Bandyci Drogowi. Nagranie prezentuje, jak jeden z kierowców zupełnie zlekceważył czerwone światło na sygnalizatorze. Przejechał dalej, stwarzając ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Szczególnie dotyczy to czarnego pojazdu, który wyjeżdżał z lewej strony. Na skrzyżowaniu doszło niemal do zderzenia. Sytuacja, jaka miała miejsce, była skrajnie niebezpieczna. Mimo tego kierowca, który złamał przepisy, jak gdyby nigdy nic pojechał w dalszą drogę.
Zobacz również: Była 10:31 na plaży w Mielnie. Oto co zarejestrowała kamera
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nagranie z Łodzi. Internauci nie mają litości dla kierowcy
Pod filmem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Profil Bandyci Drogowi przyznaje, że jak na 13 kwietnia właściciel czarnego auta miał bardzo dużo szczęścia, bowiem uniknął zderzenia. Internauci nie pozostawiają z kolei suchej nitki na zachowaniu kierowcy, który wjechał na czerwonym świetle.
"Sąd powinien odebrać prawo jazdy, wysłać na ponowny egzamin, badania okulistyczne i psychiatryczne. Szczęście o mały włos i by zabił przypadkowego kierowcę - pisze jeden z komentujących" - pisze jeden z komentujących.
"Dożywotnio zabrać prawo jazdy" - pisze krótko pan Adam.
"Może zapatrzył się na zielone na lewoskręt i odruchowo poleciał, sam tak czasem mam i później jest "ufff ale fuks"" - twierdzi jeden z internautów.
Bez względu na to, jakie były powodu zachowania kierowcy ze srebrnego auta, najpewniej stworzył on swoim zachowaniem niebezpieczeństwo w ruchu drogowym, co jest tożsame z wykroczeniem i skutkuje karą grzywny.