Skandaliczne zachowanie dwójki biesiadników z Legnicy. Para została nagrana w nocy z niedzieli na poniedziałek (28/29 kwietnia), gdy opuszczała jeden z lokali na rynku. Wiadomo, że przez chwilę oboje stali przy latarni, a potem nieco oddalili się ogródków piwnych.
Legnica. Wrzucili szczura do ogródka piwnego
Jednak w pewnym momencie kobietę i mężczyznę znów widać na nagraniu. Stoją za parasolami znajdującymi się w ogródku piwnym należącym do lokalu Shamrock House Irish Pub, który od lutego mieści się w Legnicy. Film pokazuje, jak jedna z osób wrzuca truchło szczura na posesję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lokal postanowił opublikować nagranie w sieci. W poście poinformowano, że sprawą zajmuje się policja. - Czy ktoś z Was rozpoznaje parkę widoczną na filmie? Pani ma charakterystyczny chód. Krótko mówiąc wrzucili nam truchło gryzonia do ogródka dzisiaj w nocy - czytamy we wpisie w mediach społecznościowych.
Lokal poinformował, że miejsce, w którym znaleziono martwego szczura, zostało zdezynfekowane. - Nie mniej jednak pełen ogród w niedzielę komuś przeszkadzał - podsumowują swój wpis właściciele. Proszą jednocześnie o informacje na temat sprawców zdarzenia.
To pierwsza taka sytuacja. Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego oni to zrobili. Gdy goście opuścili nasz lokal, szczura nie było na ziemi. Zresztą na nagraniu widać, jak leci. Napisaliśmy maila do policji w tej sprawie - mówi nam pani Ania, przedstawicielka lokalu.
Nagranie pokazuje, że para wcześniej spędzała czas w lokalu obok. Być może ktoś skojarzy niesfornych biesiadników i pomoże ustalić ich personalia. Na razie nie wiadomo jednak, jak policjanci zakwalifikują ten czyn. Jeśli szczur był martwy, nie ma raczej mowy o znęcaniu się nad zwierzętami. W 2007 roku, gdy dwóch studentów w Krakowie rzucało martwy kotem, otrzymali 500 złotych mandatu za zaśmiecanie.
Zobacz także: Zdjęcie z Zakopanego. Ludzie przecierają oczy