Słoń Kaavan w końcu uzyskał zgodę weterynarza na podróż. Najprawdopodobniej zostanie przewieziony do Kambodży, gdzie będzie mógł liczyć na towarzystwo i lepsze warunki.
Zoo w Islamabadzie, w którym słoń mieszkał przez 35 lat, zostało zamknięte w maju. Sąd orzekł, że panujące tam warunki były fatalne, a zwierzęta były zaniedbywane.
Kaavan urodził się w 1985 r. na Sri Lance i został podarowany ówczesnemu premierowi Pakistanu. Od czasu śmierci swojego towarzysza w 2012 r., słoń mieszkał sam na niewielkim wybiegu.
Najbardziej samotny słoń świata. Żył w tragicznych warunkach
We wrześniu 2016 r. pojawiły się medialne doniesienia o tragicznych warunkach, w jakich żył Kaavan. Przez ponad dwie dekady miał być związany łańcuchami. O lepsze warunki dla zwierzęcia walczyli aktywiści i celebryci z całego świata, w tym piosenkarka Cher.
Mimo nadwagi słoń wykazuje również oznaki niedożywienia. Z powodu złego podłoża w zagrodzie ma urazy na nogach. Cierpi również problemy behawioralne - przez wiele godzin kręci głową do przodu i do tyłu, najprawdopodobniej dlatego, że się nudzi i jest samotny - podaje "Sky News".
Zobacz także: Słonie afrykańskie. Dwa maluchy zagrożonego gatunku urodziły się w zoo w Meksyku