Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
EŁEM | 
aktualizacja 

Najemnicy z Kuby w Donbasie? Jest komunikat MSZ

Władze Kuby poinformowały o rozbiciu siatki handlarzy ludźmi. Mieli oni zmuszać obywateli tego kraju do walki na terenie Ukrainy. Komunikat w tej sprawie wydało kubańskie MSZ. To o tyle ciekawe, że w maju władze Kuby i Białorusi poinformowały o szkoleniach kubańskich żołnierzy.

Najemnicy z Kuby w Donbasie? Jest komunikat MSZ
Żołnierze ukraińscy w drodze na front. Okolice Bachmutu (GETTY, Anadolu Agency)

Resort spraw zagranicznych Kuby poinformował o likwidacji grupy przestępczej handlującej ludźmi. Przestępcy mieli rekrutować obywateli tego kraju - zarówno mieszkających w Rosji, jak i na Kubie - do walki po stronie okupanta w Ukrainie.

Informacje o najemnikach z Kuby w Ukrainie pojawiły się po raz pierwszy w maju. Mieli oni szkolić się na Białorusi, a następnie ruszyć na front ukraiński. Rosyjskie media podały nawet wysokość wynagrodzenia, jaką mieli otrzymywać najemnicy: ok. 2,5 tys. dolarów za miesiąc walk.

Siatkę wykryło kubańskie MSW. Nie podano wielu szczegółów. Komunikat wydał za to kubański resort spraw zagranicznych: poinformowano, że Kuba "nie jest stroną żadnego konfliktu". Ma być także przeciwna "jakimkolwiek formom najemnictwa".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Renegaci" - polski zwiastun
Kuba nie bierze udziału w wojnie na Ukrainie. Działa i będzie stanowczo działać przeciwko tym, którzy na terytorium kraju uczestniczą w jakiejkolwiek formie handlu ludźmi w celach najemniczych lub rekrutacyjnych, prowadzących do tego, by obywatele Kuby mogli sięgnąć po broń przeciwko jakiemukolwiek krajowi - można przeczytać w oświadczeniu MSZ Kuby.

Po obu stronach toczącego się od 1,5 roku konfliktu walczą żołnierze najemni. Ukraińcy tworzyli jednostki ochotnicze, w których było miejsce dla Białorusinów (słynny Pułk Kalinowskiego), Polaków czy nawet Rosjan, którzy zdecydowali się wystąpić przeciwko swojemu krajowi.

Do walki po stronie Rosji skierowani zostali za to choćby Czeczeńcy. Pojawiali się także obywatele dawnych republik radzieckich z Azji Centralnej: Uzbecy, Tadżykowie czy Kirgizi.

Wywoływało to zresztą liczne konflikty. Jesienią ubiegłego roku kilku żołnierzy z Azji zbuntowało się przeciw Rosjanom. W rosyjskim ośrodku szkoleniowym doszło do strzelaniny, były ofiary śmiertelne. Powodem miały być konflikty na tle rasowym i religijnym.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje prokremlowski propagandysta. Sam zgłosił się do służby
Zmiany w rosyjskiej armii. Generał zgrupowania "Południe" zdymisjonowany
Masz którąś z tych aplikacji na telefonie? Pozbądź się jej jak najszybciej
Tak skakali Polacy w Lillehammer. Wyniki nasuwają wnioski
Brutalnie pobili dwie osoby w Skorzęcinie. Policja publikuje ich wizerunki
Dotarli do sąsiadów Karola Nawrockiego. Tak o nim mówią na osiedlu
Listy egzekucyjne Rosji. Ukraińscy nauczyciele i duchowni wśród celów
Opolskie: w bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa natomiast Kolumbijczyków
ISW: rosyjski atak Oriesznikiem miał przestraszyć Zachód i Ukrainę
Nie będzie szybkiej kolei na linii Poznań-Berlin? "Niemcy nie są zainteresowani"
14-letnia Natalia nie żyje. Żałoba po tragicznym wypadku w Parszowie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić