Religia w szkołach to temat, który budzi spore kontrowersje. Coraz więcej osób mówi o potrzebie wycofania tego przedmiotu ze szkolnych ław, a zmniejszające się zainteresowanie potwierdzają najnowsze, samorządowe i kościelne statystyki, przytoczone przez Katolicką Agencję Informacyjną.
Według danych przekazanych przez Episkopat Polski, liczba uczniów na lekcjach religii z roku na rok spada. W ubiegłym roku szkolnym uczęszczało na nią 3 mln 392 tys. 529 uczniów, podczas gdy w roku szkolnym 2020/2021 - 3 mln 803 tys. 337.
Statystyki pokazują jasny trend
Frekwencja mocno zależy także od typu szkoły. W podstawówkach odsetek uczniów chodzących na religię to 88,9%, natomiast w szkołach średnich jest to już tylko 60,08%. Najwięcej procentowo uczniów chodzi na religię w diecezji tarnowskiej (91,42%), z kolei najmniej w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej (29,04%).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bardzo ciekawie prezentują się także dane dotyczące lekcji religii w dużych miastach. W Warszawie na lekcje religii uczęszcza tylko 42% uczniów. O ile w podstawówkach jest to 65%, tak w przypadku liceów ogólnokształcących - tylko 27%. W blisko 20% spośród wszystkich oddziałów w badanych placówkach nie są prowadzone lekcje religii z powodu braku chętnych uczniów.
We Wrocławiu na lekcje religii uczęszcza tylko 15,19% uczniów szkół ponadpodstawowych. W Wałbrzychu w technikach lekcje religii podejmuje 13,8% osób, z kolei w liceach - 23,5%.
Sytuacja zmienia się po przejściu na wschodnią ścianę Polski. W Zamościu nie są prowadzone lekcje etyki, a w podstawówkach na religię uczęszcza aż 92% uczniów. W przypadku szkół ponadpodstawowych jest to 68%. W Białymstoku sytuacja wygląda podobnie - lekcje religii pobiera 96,53% uczniów szkół podstawowych oraz 64,45% szkół średnich.