Do incydentu doszło podczas operacji skierowanej przeciwko rebeliantom Huti z Jemenu - donosi "Daily Mail". Krążownik rakietowy USS Gettysburg, będący częścią grupy uderzeniowej lotniskowca przez pomyłkę ostrzelał i trafił myśliwiec F/A-18 startujący z tego samego lotniska.
Czytaj więcej: Hamas stawia warunki. Chodzi o zakładników z Izraela
Obaj piloci zostali w porę się katapultowali i są bezpieczni. Jeden z nich odniósł drobne obrażenia - dodało Centralne Dowództwo USA. Amerykańska agencja Associated Press określiła incydent "najpoważniejszym zagrożeniem dla amerykańskich wojsk od czasu rozpoczęcia ostrzałów rebeliantów Huti w Jemenie".
"Daily Mail" cytując lidera Huti twierdzi, że bojownicy nie chcą atakować Europejczyków, czy Chińczyków. Jednocześnie ostrzegał odwetowe działania militarne w przypadku atakowania narodu i celowania w siły morskie. Od czasu ofensywy Izraela w Gazie statki przepływające obok Jemenu są często atakowane przez Huti. Wiele firm decyduje się decyduje się na dłuższą trasę wokół Afryki z obawy o bezpieczeństwo, jednak to generuje dodatkowe koszty - dodaje brytyjski portal.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ataki USA na obiekty wojskowe w Jemenie
Jak przypomina BBC, do incydentu doszło po przeprowadzeniu przez Stany Zjednoczone serii ataków powietrznych na składowisko rakiet i obiekty dowodzenia w Sanie, stolicy Jemenu. To właśnie tam przebywają bojownicy Huti wspierani przez Iran.
Amerykanie mieli przeprowadzić ostrzał nad Morzem Czerwonym wielu dronów Huti i rakiety manewrującej przeciwokrętowej.
Huti to wspierana przez Iran grupa rebeliantów kontrolująca północno-zachodni Jemen - przypomina BBC. Zaczęli oni atakować izraelskie i międzynarodowe statki wkrótce po rozpoczęciu wojny w Strefie Gazy w październiku 2023 r., twierdząc, że działa w ramach solidarności z Palestyńczykami. Twierdzą, że atakują wyłącznie obiekty związane z Izraelem, USA lub Wielką Brytanią.
Czytaj więcej: Niepokojący komunikat Watykanu. Papież Franciszek jest chory