Dom Kereta to wyjątkowe miejsce nie tylko na mapie Warszawy, ale i świata. Budynek powstał w 2012 roku. Zaprojektował go architekt Jakub Szczęsny, a konstrukcję stworzyli Sławomir Pucek i Ryszard Nalepski. Choć w założeniu był to bardziej eksperyment i instalacja artystyczna, to twórcom udało się stworzyć miejsce, w którym jest wszystko, co potrzebne do życia.
Choć dom nazwano na cześć polsko-izraelskiego pisarza Etgara Kereta, konstrukcja wcale nie powstała na jego zlecenie. Jak wskazuje murator.pl, to Jakub Szczęsny wpadł na pomysł, że pisarz będzie idealnym "patronem" dla tego miejsca. Gdy podzielił się z nim swoim pomysłem, Keret przyjął go z entuzjazmem.
Budowlę wciśnięto w 152-centymetrową szczelinę między blokiem i sąsiadującą z nim kamienicą. Dom Kereta ma 14 metrów kwadratowych powierzchni. W najwęższym miejscu mierzy 72 cm. Choć budynek wydaje się niepozorny, jest tu miejsce z biurkiem do pracy, toaleta zintegrowana z prysznicem, czy salon z pufem. To nie wszystko!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jest tu kuchnia z ceramiczną płytą do gotowania i zlew. W tym niewielkim domu znajduje się nawet piętro, na które wchodzi się po drabinie. Znalazło się tu miejsce na łóżko, biurko do pracy i krzesło.
Keret odwiedził dom wspólnie z rodziną. Dla nikogo nie zabrakło miejsca!
Wejście do Domu Kereta zlokalizowane jest od strony podwórza. Do środka wchodzi się przez klapę w podłodze, do której prowadzą metalowe schody. Pierwszym lokatorem najwęższego domu świata był oczywiście jego patron.
Pisarz w 2015 roku zaprosił do warszawskiego lokum całą swoją rodzinę. Choć metraż nie jest duży, zmieścił się tu Keret wspólnie ze swoją ocalałą z getta matką Orną Keret, żoną Shirą Geffen, synem Lvem oraz bratem Nimrodem. Nie zabrakło miejsca również dla przyjaciela pisarza.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.