oprac. Danuta Pałęga| 

"Największa groźba dla nas". Generał Skrzypczak alarmuje

Były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak mówi o "nieudolności systemowej" w Europie w obliczu zagrożenia ze strony Rosji. - To jest największa groźba dla nas. Bo jeśli zakładaliśmy, że w ciągu 2-3 lat jesteśmy w stanie zbudować w Europie te zdolności, to okazuje się, że to były bardzo optymistyczne prognozy - stwierdził w rozmowie z "Faktem".

"Największa groźba dla nas". Generał Skrzypczak alarmuje
Generał Skrzypczak stawia sprawę jasno: "Brak gotowości bojowej w Europie" (AGENCJA WYBORCZA.PL, FOTO-SZCZECIN)

Według "Financial Times" europejscy sojusznicy NATO mają teoretycznie 1,9 miliona żołnierzy, co powinno być wystarczające do przeciwstawienia się Rosji, posiadającej 1,1 miliona żołnierzy i 1,5 miliona rezerwistów. Jednak w praktyce europejskie siły NATO mogłyby zmobilizować jedynie około 300 tysięcy żołnierzy w przypadku konfliktu. Dla Polski, która liczy na wsparcie sojuszników w obliczu zagrożenia ze strony Rosji, to poważne wyzwanie.

Brytyjski dziennik wskazuje na zaniedbania w europejskich siłach zbrojnych. W krajach Europy Zachodniej brak jest licznych i dobrze wyposażonych armii gotowych do stawienia czoła atakowi ze Wschodu. Generał Waldemar Skrzypczak podkreśla w rozmowie z "Faktem": - W Europie nie ma żadnej dywizji gotowej do użycia bojowego, która jest zgrana i gotowa do walki natychmiast.

Zauważa, że brak gotowych do walki oddziałów to największa groźba dla Polski. Problem nie tkwi w liczbach, ale w gotowości bojowej. - Jakość wyraża się w gotowych do użycia bojowego oddziałach. My nie mamy takich w Europie - stwierdził.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowa służba pojawi się na granicy? Jest potwierdzenia

Brak gotowych oddziałów NATO. Kryzys bezpieczeństwa w Europie?

Generał podkreśla również potrzebę określenia przez NATO jasnych oczekiwań wobec państw członkowskich. "Fakt" podaje, że Skrzypczak nadzieję widzi w natowskim lotnictwie, które jest na wysokim poziomie zdolności, zwłaszcza amerykańskie. Jednak Amerykanie, mimo swojej gotowości, nie dysponują wystarczającym potencjałem, aby w pełni wesprzeć Europę.

Warto również pamiętać, że możliwy wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA w listopadzie może wpłynąć na ograniczenie amerykańskiego zaangażowania militarnego w Europie.

Generał Skrzypczak zwraca uwagę na kilka kluczowych problemów: europejskie armie potrzebują nowoczesnego sprzętu, odpowiedniej ilości amunicji oraz większej liczby chętnych do służby.

Problem polega na tym, że nie zwraca się uwagi teraz na jakość wojska i zgranie bojowe oddziałów, a na ilość żołnierzy - mówi "Faktowi" gen. Skrzypczak.

Europa jest w trakcie budowy zdolności bojowych w odpowiedzi na zagrożenie ze strony Rosji, jednak proces ten postępuje bardzo wolno. Generał podkreśla, że optymistyczne prognozy dotyczące szybkiego zbudowania zdolności odstraszających Rosję nie sprawdzają się, co stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa Europy i Polski.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić