To była jedna ze sztandarowych obietnic Trumpa jako kandydata na prezydenta. Mur na granicy miał zapobiegać przedostawaniu się do Stanów Zjednoczonych nielegalnych imigrantów z Meksyku. Ile kilometrów zostało tak naprawdę zbudowanych i czy rzeczywiście przypomina to mur?
Czytaj także: Trump zbuduje mur na granicy z Meksykiem
Mur na granicy z Meksykiem. Ile kilometrów zbudowano?
Ocena tego, ile kilometrów nowego ogrodzenia zbudowano pod rządami Donalda Trumpa, zależy w dużej mierze od definicji słowa "nowy". W sumie od 2016 roku wybudowano 24 km muru, w miejscach, gdzie nie było go wcześniej. Zbudowano i umocniono także 563 km metalowych płotów.
355 km ogrodzenia jest w budowie, zaś 252 km są w fazie planów.
Zanim Donald Trump objął swój urząd, wzdłuż południowej granicy USA znajdowało się ponad 1000 km barier. W ich skład wchodziło 570 km barykad powstrzymujących pieszych i 482 km ogrodzenia zatrzymującego pojazdy.
Zgodnie z raportem amerykańskiej służby celnej z 6 października, obecnie na południowej granicy USA znajduje się 1076 km "bariery głównej". Oprócz niej, istnieje 104 km umocnionych płotów, które w pozostałych miejscach biegną za główną konstrukcją i służą jako dodatkowa przeszkoda.
Oznacza to, że na obszarach, na których wcześniej nie istniały barykady, zbudowano 24 km nowego muru lub umocnionych płotów. Według amerykańskich celników, dodatkowo zbudowano lub umocniono 563 km płotów.
Sam Donald Trump nie widzi różnicy pomiędzy "główną barierą", a umocnionymi płotami. Wszystkie z nich uważa za nowe ogrodzenia. Podkreśla przy tym, że wiele płotów zostało wymienionych.
Nasza administracja zrobiła więcej, niż wszystkie poprzednie, jeśli chodzi o zabezpieczenie naszej południowej granicy – powiedział Donald Trump odwiedzając miejsce budowy muru w czerwcu.
Ogrodzenie, które powstało w ciągu czterech lat rządów administracji Trumpa jest jednak dalekie od tego, co obiecał on na początku swojej kampanii prezydenckiej w 2016 roku. Trump mówił wówczas, że na całej południowej granicy Stanów Zjednoczonych powstanie betonowy mur. Miał mieć ponad 3 200 km długości.
Donald Trump wyjaśnił później, że prawdopodobnie uda się zbudować tylko połowę obiecanego muru. W trakcie orędzia w lutym 2019 stwierdził natomiast, że realnie powstanie ponad 804 km nowego ogrodzenia.
Południowa granica USA. Mur nie jest właściwie "murem"?
Oprócz zmniejszenia swoich ambicji dotyczących długości bariery granicznej, Trump zmienił również swój pogląd na to, co stanowi mur. Podczas swojej kampanii wyborczej w 2016 roku Donald Trump wyraźnie mówił o "betonowej konstrukcji".
Teraz okazuje się, że ogrodzenia na południowej granicy USA to głównie stalowe płoty. Mają wysokość od 5,4 do 9 metrów. Raport amerykańskiej służby celnej nazywa je "potężną barierą", ale stwierdza jednocześnie, że nie mają nic wspólnego z "murem".
Warto jednak zaznaczyć, że pomimo tego, że ogrodzenie nie jest samo w sobie betonowe, do jego budowy wykorzystano dużą ilość tego surowca. Do postawienia płotu użyto blisko 600 tys. metrów sześciennych betonu oraz 539 ton stali.
Meksyk miał zapłacić za powstanie muru. Skąd pochodzą pieniądze na jego budowę?
Donald Trump obiecywał, że kosztami budowy muru obarczy Meksyk. Okazuje się jednak, że większość pieniędzy przeznaczonych na postawienie ogrodzenia pochodzi z budżetu Stanów Zjednoczonych. Na budowę muru wydano miliardy dolarów.
5 miliardów dolarów (19,7 miliardów złotych) przeznaczył na tę inwestycję amerykański urząd celny. Dodatkowe 6,3 miliarda dolarów (25 miliardów złotych) pochodzi z funduszu na zwalczanie handlu narkotykami. 3,6 miliarda dolarów (14 miliardów złotych) wyłożyło wojsko.
Nielegalni imigranci w Stanach Zjednoczonych
Trump uczynił zmniejszenie liczby nielegalnych imigrantów głównym priorytetem swojej administracji. Był to także kluczowy postulat jego kampanii w 2020 roku. Najnowsze dane sugerują, że liczba migrantów zatrzymanych w ciągu ostatnich 12 miesięcy na południowej granicy USA znacznie spadła. Rok wcześniej ich liczba jednak się podwoiła.
W 2018 nielegalnie granicę Stanów Zjednoczonych przekroczyło około 400 tys. osób. Zaledwie rok później było to już 800 tys. osób. Teraz liczba ta wróciła do stanu sprzed dwóch lat i wynosi około 400 tys.
Czytaj także: Donald Trump oskarżony o podżeganie do wojny
Obejrzyj także: Węgry budują mur na granicy z Chorwacją
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.