W sobotę, 9 grudnia w Krakowie odbyła się gala z okazji obchodów IX Dnia Patrioty. Cykliczne wydarzenie organizowane jest przez wydawnictwo Biały Kruk oraz Akademicki Klub Obywatelski im. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Czytaj także: Ksiądz uczy dzieci... biznesu? "Desperacja dyrekcji"
Autor podręcznika do HiT-u nagrodzony
Podczas spotkania jak co roku przyznana została nagroda "Patriota Roku im. Kazimierza Odnowiciela". Tym razem kapituła uhonorowała tym tytułem historyka i ekonomistę Wojciecha Roszkowskiego. Laudację na cześć laureata wygłosił ks. Janusz Królikowski.
Prof. Roszkowski w swoich książkach, a zwłaszcza w podręczniku, znakomicie pokazuje, że dzisiaj toczy się walka między wolnością a zniewoleniem i że wbrew wszystkiemu człowiek tę batalię o wolność może wygrać. I to jest piękne w jego książkach, tym bardziej, że unaocznia, iż liberalna propozycja wolności jest nową formą totalitaryzmu. To musi niektórych boleć - mówił duchowny, cytowany przez "Gazetę Krakowską".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Obowiązkowe roraty. Tego od uczniów wymaga ksiądz
Odebrawszy nagrodę, Roszkowski pokusił się o refleksję na temat dzisiejszego patriotyzmu. Podziękował także publiczności za kilkuminutowe owacje na stojąco.
Korzystając z tej okazji, pragnę zachęcić nas wszystkich do budowy kapitału narodowego, bo zdrowy rozwój kraju możliwy jest tylko wtedy, gdy jest on bezpieczny i suwerenny. Widać było przecież w naszej historii, jak kaleko nasz kraj się rozwijał podczas zaborów. Jeżeli nami będą rządzić obcy, to będą działać w swoim interesie - prof. Wojciech Roszkowski.
Roszkowski pozwany
Roszkowski jest autorem budzącego kontrowersje, a jednocześnie jedynego zaakceptowanego przez ministerstwo edukacji podręcznika szkolnego do przedmiotu "Historia i teraźniejszość".
W książce historyk atakuje m.in. liberalizm, feminizm, ruchy LGBT i lewicę, krytykuje nawet muzykę rockową. Skandal wywołał fragment, w którym dzieci narodzone metodą in vitro nazywane są dziećmi "z hodowli". Za ten fragment Roszkowski i wydawca książki, firma Biały Kruk zostali pozwani.
Pozew złożyła rodzina dziecka poczętego metodą in vitro. Powodowie uznali, że fragment podręcznika naruszył ich dobra osobiste. Pierwsza rozprawa odbyła się w listopadzie br.