Klaud Rommel - ortodoksyjny bloger rosyjski niemieckiego pochodzenia został zatrzymany w związku z podejrzeniem zgwałcenia 10-letniej dziewczynki. Informację przekazał kanał Baza na Telegramie. Jak czytamy, Rommel prowadzi na YouTubie prawosławnego bloga. Mężczyzna mieszkał w Sankt Petersburgu z kobietą i jej 10-letnią córką. W pewnym momencie przeniósł dziecko do swojego pokoju, co tłumaczył "trudnymi relacjami córki z matką". O sprawie dowiedział się krewny dziewczynki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjski bloger miał zgwałcić 10-latkę. Mówi o "masażach"
Rommel nie przyznał się do popełnienia czynu. Jak stwierdził, to jej rodzice chcą go wrobić, a on sam dla 10-latki jest "mentorem". Dodał, że pokrzywdzona jest zmuszona "nieść swój krzyż i iść na Golgotę". Przyznał jedynie, że robił jej masaże lecznicze. Jak dodał, wynikało to z jego "ojcowskiej troski".
Czytaj także: Putin straszy. Nowe szef NATO komentuje groźby atomowe
Rosyjski bloger wziął następnie udział w "specjalnej operacji wojskowej" na Ukrainie - jak nazywają Rosjanie pełnoskalową inwazję rozpoczętą w lutym 2022 roku. Rommel został ranny. Zresztą, nagranie z tego zdarzenia pojawiło się w sieci. Mężczyzna twierdził, że został zaatakowany przez drona, a jemu i jego koledze udało się uniknąć śmierci, choć wybuch wywołał konsekwencje dla ich zdrowia.
Po tym, jak prawosławny bloger wrócił, został według informacji kanału Baza zatrzymany za czyny lubieżne wobec nieletnich i gwałt. Do przestępstwa miało dojść w lutym tego roku. Autorzy informacji zwracają uwag na faktę, że Rommel nagrywał wówczas materiał o "Golgocie". Co ciekawe, na jego profilu na YouTubie jest sporo nagrań, w których uczestniczą dzieci. Historia Rommela nie jest niestety niczym nowym - wielu Rosjan, którzy dopuścili się przestępstw, w tym także zabójstw czy gwałtów, trafia na front. I w drugą stronę - powracający z frontu żołnierze, często z kryminalną przeszłością, popełniają okropne zbrodnie na cywilach - w tym swoich krewnych.
Zobacz także: Egzekucja pod Łodzią. Wyjawili, co krzyczał sprawca