W środę amerykańska agencja kosmiczna NASA wydała ostrzeżenie. Wszystko dlatego, że Obserwatorium Dynamiki Słońca (SDO) wykonało zdjęcie dużego rozbłysku słonecznego, który spowodował zaciemnienia w Europie i na Oceanie Atlantyckim. Rozbłysk zakwalifikowano jako efekt optyczny klasy X.
Ziemia jest zagrożona?
Klasa X oznacza najbardziej intensywne rozbłyski, których siłę określa się na podstawie liczby zjawisk - poinformowała agencja.
Promieniowanie z rozbłysku zjonizowało górną część ziemskiej atmosfery. To z kolei spowodowało silne "zaciemnienie" fal radiowych nad Oceanem Atlantyckim i Europą. "Sygnały poniżej 30 MHz były tłumione przez ponad godzinę" - jak podał "Spaceweather.com".
Kiedy następuje wystarczająco silny rozbłysk słoneczny, jonizacja następuje w niższych, gęstszych warstwach jonosfery (warstwa D), a fale radiowe, które oddziałują z elektronami, tracą energię z powodu częstszych zderzeń, które występują w środowisku o wyższej gęstości warstwy D. Może to spowodować pogorszenie lub całkowite wchłonięcie sygnałów radiowych HF - tłumaczyła agencja.
Czytaj też: Nowa partia w Polsce. Szef? Zwolniony z PO
Energia słoneczna może być uwalniana na dwa sposoby. Pierwszy z nich to właśnie rozbłyski słoneczne, czyli nagłe błyski promieniowania lub tak zwane koronalne wyrzuty masy, czyli CME.
Te drugie są jedną z najpotężniejszych form burzy słonecznej. Mają miejsce, gdy Słońce wyrzuca chmurę naładowanych cząstek i odchyleń elektromagnetycznych.
Czytaj też: Kate Middleton ma sobowtóra. Jest podobna?
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl