Chodzi o zmiany, jakie uczniom kończącym szkoły średnie przyniesie nowa matura. W 2023 roku uczniowie i uczennice będą pisać wypracowanie o 50 słów dłuższe niż w latach poprzednich. Nie będą też mogli posiłkować się tekstem, a do wypracowania dostaną jedynie sam temat. Zmienią się także kryteria oceny.
Oprócz dwuczęściowego egzaminu w formie pisemnej (tekst historycznoliteracki oraz język polski w użyciu) wróci także część egzaminu ustnego. Nauczyciele mówią wprost: "Po dwóch latach pandemii, taki egzamin jest zbyt trudny dla przeciętnego ucznia".
Jako wyraz buntu wobec tych zmian swój wpis udostępnił Przemysław Rojek, polonista z Krakowa. Post zakończył hasłem: "Uczę. Kocham. Nie egzaminuję", które w środowisku pedagogicznym Krakowa zatacza coraz szersze kręgi.
To, co Centralna Komisja Egzaminacyjna szykuje na najbliższą sesję maturalną uczniom, nauczycielom i egzaminatorom, to jest jakaś najczarniejsza otchłań edukacyjnego piekła. Serio, uczę dwadzieścia lat, przeżyłem dziesiątkę ministrów edukacji (i marzę o tym, by przeżyć tego jedenastego), widziałem takie rzeczy w związku z maturą z polskiego, że "you people wouldn't believe", ale to jest nic w porównaniu z tym, co tu się szykuje - napisał polonista.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Zmiany na maturze. "Nauczyciel będzie łowczym"
W rozmowie z "Gazetą Wyborczą", która od dawna nagłaśnia absurdy związane z nową maturą, głos zabrał także inny nauczyciel języka polskiego z Krakowa - Wojciech Rzezak, autor kanału "Ponury polonista" na YouTube. Pedagog alarmuje, że po raz pierwszy w historii egzaminów nauczyciel będzie przyznawał ujemne punkty.
Będzie łowczym, którego zadaniem jest upolowanie młodego człowieka i podsumowanie go ściśle wedle wzoru podanego w tabeli - mówi w wywiadzie dla "GW".
Czytaj także: "Szkoła jak kościół". Wystarczy spojrzeć, co zaplanowali
W związku z tym chciałem oświadczyć, że dopóki powołania do zespołu egzaminacyjnego nie dostarczy mi w ramach jakiejś częściowej mobilizacji delegacja z WKU uzbrojona w broń długą, nie będę w tym uczestniczył - z przekąsem zakończy swój emocjonalny wpis Przemysław Rojek.
"GW" podaje, że poloniści z całego kraju planują okazać sprzeciw w związku z nową formą egzaminów maturalnych.
Czytaj także: Nauczycielka aż się popłakała. Oto wiadomość od ucznia
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.