Wraz z nowym rokiem szkolnym wracają stare obawy. 1 września dzieci i młodzież wracają do szkół, a nauka ma się odbywać w trybie stacjonarnym. Wszyscy jednak pamiętają, że rok temu było podobnie, a potem placówki edukacyjne pozamykano i wdrożono naukę zdalną.
1 września. Czy uczniom grozi powrót nauki zdalnej?
Rodzice i dzieci obawiają się, że w nowym roku szkolnym będzie tak samo. Jest to spowodowane faktem, że podobno nadejście czwartej fali pandemii koronawirusa jest nieuniknione. Jaki los wtedy czeka szkoły?
Minister edukacji i nauki śpi spokojnie. Przemysław Czarnek w Polskim Radiu 24 tak odniósł się do obaw dotyczących powrotu nauki zdalnej.
Według wszystkich prognoz, które mamy z Ministerstwa Zdrowia, bo my nie zajmujemy się ochroną zdrowia, tylko polityką oświatową, a po to jesteśmy w kontakcie z Ministerstwem Zdrowia, by planować rok szkolny - nie ma zagrożenia dla nauki stacjonarnej, także w dłuższej perspektywie czasowej. Jesteśmy co do tego spokojni - mówi minister.
Czytaj także: Ile kosztują lekce religii? Podatnicy płacą krocie
Czarnek podpiera się statystykami. Wynika z nich, że dzieci odpowiadają jedynie za około 4 proc. zakażeń. Znacznie częściej to dorośli zarażają dzieci. Możliwe więc, że po raz pierwszy od wybuchu pandemii dzieci i młodzież spędzą cały rok w szkolnych ławkach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.