W roku 2005 po raz pierwszy zdiagnozowano chorobę "jeleni zombie". Grupa zakażonych CWD zwierząt uciekła z zagrody na północy stanu Nowy Jork. Szybka reakcja i odstrzał setek jeleni zapobiegło jej rozprzestrzenieniu.
Mimo to choroba "zombie jeleni" powoli roznosi się na całym świecie. Sarny, jelenie i renifery chorują w USA, Kanadzie i Korei Południowej. Niedawno wykryto też pierwsze przypadki w Europie – w Norwegii.
Według Departamentu Zdrowia Stanu Nowy Jork choroba uszkadza części mózgu i zazwyczaj powoduje postępującą utratę kondycji ciała, zmiany w zachowaniu, nadmierne wydzielanie śliny i śmierć - czytamy na stronie nypost.com
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choroba jest podstępna, jej okres inkubacji to nawet 2-3 lata. W tym czasie zakażony nosiciel nie ma żadnych symptomów. W następnej fazie zwierzę może być apatyczne, tracić koordynację, nadmiernie się ślinić, nie odczuwać strachu przed ludźmi.
"Choroba CWD jest wysoce zakaźną, śmiertelną chorobą mózgu zwierząt, która należy do chorób prionowych (TSE – pasażowalne encefalopatie gąbczaste)" - czytamy na stronie zywnosc.com.pl
Zobacz też: Areszt za selfie w Polsce. Są nowe przepisy
Na ten moment nie stwierdzono żadnego przypadku "przeniesienia" CWD na człowieka. Nie oznacza to jednak, że choroba nie może mutować. Sabine Gilch badaczka z kanadyjskiego uniwersytetu w Calgary powiedziała dziennikarzom New York Post, że taka sytuacja miała już miejsce. Na początku XXI wieku prionowa choroba szalonych krów przeniosła się ze zwierząt na ludzi.
Podczas kryzysu BSE, choroba została przeniesiona na ludzi przez skażone mięso lub produkty spożywcze i spowodowała nową postać ludzkiej choroby prionowej, zwaną odmianą choroby Creutzfeldta-Jakoba – wyjaśniła Gilch.
Naukowcy cały czas monitorują sytuację. W Europie zaalarmowani są Eksperci Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności.
Zestawiając te doniesienia z ostrzeżeniami, które płyną wprost ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), trzeba zachować czujność. Szef WHO Tedros Ghebreyesus podkreślał tydzień temu w Dubaju, że kolejna pandemia to nie pytanie "czy?", ale "kiedy?"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.