Badanie przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Riverside (UCR). Jego wyniki opublikowano w czasopiśmie naukowym "Environment International". Według badaczy stanie w korkach może być zabójcze dla kierowców.
Przełomowe badanie. Stanie w korkach zwiększa ryzyko nowotworów
Autorzy badania policzyli, że blisko 90 proc. osób mieszkających w hrabstwach Los Angeles, San Diego, Orange, Santa Clara i Alameda spędza w samochodach codziennie tak dużo czasu, że nawet o 10 proc. zwiększa ryzyko nowotworów. Powodem ma być wdychanie przez nich toksycznych związków chemicznych. Dzieje się to najczęściej podczas stania w korkach.
Oczywiście wszystko zależy od tego, ile czasu spędzamy w samochodzie i ile toksycznych związków konkretny samochód wydziela – stwierdziła jedna z autorek pracy Aalekhya Reddam.
Wśród substancji o znanym rakotwórczym działaniu znajdują się benzen i formaldehyd, substancje wykorzystywane przy produkcji samochodów. Benzen, powyżej pewnego poziomu, może u kobiet w ciąży zwiększać ryzyko wad rozwojowych dziecka. Naukowcy z UCR odkryli, że już 30-minutowy, codzienny dojazd do pracy sprawia, że kierowca oraz pasażerowie auta znacząco przekraczają dopuszczalny poziom wdychania obu tych substancji.
Te substancje są bardzo lotne i łatwo uwalniają się z plastików i tkanin samochodowych do powietrza, którym oddychamy w kabinie – powiedział toksykolog środowiskowy z UCR prof. David Volz.
Trujemy się we własnych samochodach. Naukowcy sugerują wietrzenie aut
Autorzy badania wskazują, że należy regularnie wietrzyć samochód. W korku jednak może być to problematyczne ze względu na otaczające nas spaliny. Sposobem na rozwiązanie tego problemu ma być zastąpienie substancji wykorzystywanych do produkcji wnętrz aut mniej szkodliwymi. Zdaniem naukowców powinno być to priorytetem producentów samochodów.
Obejrzyj także: Użył ''rolling coal'' w aucie. Celowo podtruwał kolarzy