"Jeśli ludzkość chce mieć 50 procent szans na ograniczenie globalnego ocieplenia do 1,5°C, możemy wyemitować maksymalnie jeszcze tylko kolejnych 250 gigaton (miliardów ton metrycznych) CO₂" - alarmują naukowcy na łamach portalu science alert.
Media, reklama, zakupy - Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
Ponieważ obecnie globalny poziom emisji wynosi obecnie 40 gigaton CO2 rocznie, łatwo policzyć, że do osiągnięcia limitu sugerowanego przez naukowców zostało zaledwie niecałe sześć lat.
Czytaj także: Pilny apel lekarzy całego świata. Jest coraz gorzej
Nasze szacunki są spójne z oceną opublikowaną w czerwcu przez 50 czołowych klimatologów i zostały zaktualizowane o nowe dane klimatyczne od podmiotów zgłoszonych przez Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) w sierpniu 2021 roku - podkreślają autorzy raportu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I choć wizja zerowej emisji CO2 choć trudna do osiągnięcia wydaje się mocno optymistyczna i kusząca dla ekologów, warto pamiętać, że prócz CO2 ludzkość emituje inne gazy cieplarniane i zanieczyszczenia powietrza, które przyczyniają się do zmiany klimatu.
Prawie wszystkie scenariusze emisji przewidują redukcję emisji aerozoli w przyszłości, niezależnie od tego, czy paliwa kopalne zostaną stopniowo wycofywane, czy emisje CO2 będą nadal spadać. Nawet w scenariuszach, w których wzrasta emisja CO2, naukowcy oczekują bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących jakości powietrza i czystszego spalania.
Kończy się czas, aby ograniczyć globalne ocieplenie do 1,5°C powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej. Chociaż dokonaliśmy przeglądu pozostałego budżetu na emisję dwutlenku węgla, przesłanie z wcześniejszych ocen pozostaje niezmienione: aby powstrzymać zmiany klimatyczne, konieczna jest radykalna redukcja emisji gazów cieplarnianych - podkreślają eksperci na łamach portalu sciencealert.com
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.