Naukowcy z British Museum dokonali niesamowitego odkrycia. Odnaleźli w Iraku pałac sumeryjskich władców datowany na 4,5 tys. lat. Jest to część starożytnego miasta Girsu.
Miasto to było w III tysiącleciu przed naszą erą ośrodkiem kultu sumeryjskiego boga Ningirsu i centrum polis. Obecnie nazywa się ono Tero i to właśnie tam były prowadzone wykopaliska.
Nowe światło na najstarszą cywilizację
To jedno z najstarszych starożytnych miast znanych ludzkości, zostało odnalezione 140 lat temu. Najnowsze odkrycie wielkiego pałacu władców Sumeru jednak rzuca zupełnie inny obraz na to miejsce. Wszystko dlatego, że może pomóc dowiedzieć się więcej o tej najstarszej ludzkiej cywilizacji.
To nie wszystko. Oprócz samego pałacu udało się odnaleźć wiele zabytków sumeryjskiej sztuki i architektury. Wśród nich znalazł się m.in. posąg sumeryjskiego władcy, Gudei. Odkryto również najstarszy most, który został wybudowany przez Sumerów z cegły
To jedno z najbardziej fascynujących miejsc, jakie kiedykolwiek widziałem. Na początku mówiono mi, że marnuję czas i pieniądze na te wykopaliska, ale nasze odkrycie jest dowodem na to, że ta praca miała sens – mówi Dr Sebastien Rey, archeolog, który kierował badaniami, jak podaje "well.pl".
Projekt Girsu trwa od 2021 roku. Jego koniec zaplanowany jest na 2024 rok. W ramach projektu, starożytne miasto Girsu jest zabezpieczane za pomocą najnowszych technologii. Jesteście pod wrażeniem odkrycia archeologów?
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl