Naukowcy z NASA 25 sierpnia przy pomoc Teleskopu Hubble’a sfotografowali nowy ogromny antycyklon wiejący na Jowiszu. Nowa burza różni się od innych swoim rozmiarem. Badacze uważają, że może na stałe zmienić wygląd planety.
Teleskop Hubble’a wykonał dwie fotografie Jowisza. Jedno zdjęcie uwzględniało wyłącznie światło widzialne, na drugim zaś połączono różne długości fal światła, w tym ultrafiolet i podczerwień. W momencie wykonania zdjęć Jowisz znajdował się 653 milionów kilometrów od Ziemi.
Niesamowite odkrycie NASA. Nowa burza na Jowiszu
Nowy antycyklon znajduje się na północnej półkuli Jowisza. Przemieszcza się z prędkością 560 kilometrów na godzinę. Na zdjęciach widać, że jest bardzo jasny, w niektórych miejscach całkowicie biały.
Naukowcy przypuszczają, że może to być początek stałego elementu krajobrazu Jowisza. Być może będzie rywalizował z legendarną Wielką Czerwoną Plamą, która dominuje na półkuli południowej – napisało NASA w oświadczeniu.
Burze na Jowiszu. Wielka Czerwona Plama kurczy się
Wielka Czerwona Plama to ogromny stały antycyklon od co najmniej 356 lat wiejący na Jowiszu. Ma obecnie około 16 tysięcy kilometrów średnicy, ale stale się zmniejsza. Badacze nie znają przyczyny takiego stanu rzeczy.
Powód kurczenia się Wielkiej Czerwonej Plamy jest kompletną tajemnicą – stwierdziło NASA.
Badacze zauważyli także, że zmieniła się także inna znana formacja pogodowa na Jowiszu. Owal BA zwany także Małą Czerwoną Plamą to o połowę mniejszy antycyklon znajdujący się pod Wielką Czerwoną Plamą. Okazuje się, że jest on ciemniejszy i bardziej czerwony niż przy poprzedniej obserwacji.
Nowa fotografia przedstawia także Europę, jeden z lodowych księżyców Jowisza. Zdjęcia z Teleskopu Hubble’a pozwalają naukowcom śledzić zmiany atmosferyczne na największej planecie w Układzie Słonecznym. Teleskop umożliwia także fotografowanie innych fascynujących zjawisk w przestrzeni kosmicznej.
Obejrzyj także: Europa podobna do Ziemi. Wyniki badań NASA