Ogromne nawałnice przeszły w czwartek nad Polską. Zalane zostało mnóstwo posesji. Tylko do godziny 21 strażacy wyjeżdżali łącznie 538 razy.
Najbardziej poszkodowanym regionem jest Śląsk, gdzie podtopionych zostało 90 posesji. Odnotowano tam aż 301 interwencji. Ucierpiały też woj. małopolskie - tam doszło do 90 interwencji i dolnośląskie, gdzie było ich 67.
Prognozy nie są optymistyczne
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem w czterech województwach na południu Polski. Dotyczyły one woj. śląskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i części woj. podkarpackiego.
Co to oznacza? Że mogą wystąpić niebezpieczne zjawiska meteorologiczne zagrażające zdrowiu lub życiu. Należy się tam spodziewać burz, miejscowych opadów deszczu (miejscami nawet do 40 mm!) oraz porywów wiatru do 70 km/h. Niekiedy może przytrafić się też grad.
Starosta raciborski wieczorem ogłosił alarm przeciwpowodziowy na terenie całego powiatu. Wszystko z powodu zalanych piwnic i błota na ulicach. Strażacy wspierani są przez ochotników i lokalne władze.
Nieuniknione było wynajęcie sprzętu do usuwania skutków opadów. Najtrudniejsza sytuacja jest obecnie na terenie gmin Krzyżanowice i Krzanowice. W Katowicach z kolei uniemożliwiony został przejazd pod wiaduktem.
Nie byliśmy w stanie wypompować wody z rozlewiska, przekazaliśmy drogę jej zarządcy - poinformował oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach kapitan Adam Kryla.
Zalane są piwnice, całe posesje, a nawet szkoły. Strażacy apelują o ostrożność.